Mała aktualizacja.
W połowie stycznia doszło kilka szczepek, niestety na resztę muszę poczekać na poprawę pogody.
Akwarium żyje własnym życiem, koniec z kombinowaniem i szukaniem złotego środka. Natura daje sobie świetnie sama radę.
Obecnie zmiejszyłem oświetlenie, jedna para świetlówek jest wyłączona i o dziwo korale lepiej rosną i się pompują.
I jeszcze strażnik akwarium:)