Skocz do zawartości

Historia edycji

Mat_Mat

Mat_Mat

Cześć Wszystkim,

Na wstępie o zbiorniku:

Główny zbiornik 700 litrów + 160 litrów sump. Wszystko zalane na początku grudnia 2017 roku. Mam w nim odpieniacz Vertex Alpha Cone Skimmer 300. W sumpie moczą się od samego początku kostki Xport PO4 Cubes 1000 ml oraz Xport NO3 Cubes 1000 ml. Dodatkowo węgiel 700 gram cały czas się moczy ( wymiana 70% co 2 max 3 tyg ). Na zrzucie mam UV 36W która działa codziennie od 24 do 6 rano. Pompa obiegowa 6000 działa na maksa. Co tego cyrkulacja Jebao w trybie falowym. Lampa giesemann aurora 4x39W +2x85W która świeci z przewagą niebieskiego światła od godziny: Wschód 8:00 do 11:00 i od 11:00 na maksa kanały w tym, że ten maks i tak jest ustawiony na 70% mocy lamp. Świeci się tak do godziny 17:00 i stopniowo schodzi aż do 22 gdzie gaśnie całkowicie. Zbiornik postawiony na suchej skale i zalany 50% żywa 50% solanka. Od samego początku lecę podmiany raz w tyg 5% na Red Sea Salt ( w miedzy czasie jak zaczęło się już robić źle to wrzuciłem Red Sea PRO ale nic się nie zmieniło ). Do wody leję jeszcze KH red sea, Ca red sea, NO3PO4 też od red sea oraz żarcie w płynie Red Sea Reef Energy A i B zgodnie z wytycznymi które piszą na opakowaniu. Jest systematyczność dla tego nie powinno być wahań. Dolewka też pracuje równo więc nie ma tak, że leje np. jednorazowo 30l RO.

A teraz problem:

Szukam rozwiązania, choć dopiero wczoraj wysłałem wodę na testy ICP, problemu degradowania korali LPS i miękkich. Największy problem jest z Euphylliami glabrescens. Jedna z nich ( zielona fluo która miała około 40 główek ) jakieś 4 miesiące temu systematycznie zaczęła tracić główki. Gniły lub zrzucała całą główkę ze szkieletu ( ostatnio wczoraj straciłem 2 główki w ten sposób ). Następna glabrescens gold stopniowo ( zajęło jej to około 3 miesiące ) zaczęła tracić jedną z 4 główek aż do całkowitego zaniku w dniu wczorajszym. Połamałem je i poprzestawiałem w różne miejsca: wyżej niżej ale to nic nie daje. One zrzucają główki na skutek utraty tkanki która trzyma całą tą tkankę przy szkielecie. Te które się jeszcze trzymają pompują się super, zresztą te co spadły też były napompowane nawet na piasku... Trachyphyllia rainbow od 2 max 3 tyg przestałą się pompować i dziś już powoli widać szkielet. Inna trachyphyllia pompuje się dość fajnie ( nie tak dobrze jak na początku świeżo po zalaniu zbiornika ) ale nie jest jeszcze źle. Mam też problem z jedną z acan. Bardzo powoli co prawda ale systematycznie następuje zanik tkanki choć ta która jest jeszcze na koralu pompuje się niespodziewanie dobrze. Ogólnie w zbiorniku nie ma żadnego przyrostu korali. Sporo z nich jak euphyllie czy acana mega powoli ale jednak schodzą... Miałem piękną czerwoną Cycloseris RED która przetrwała katastrofę poprzedniego zbiornika a tutaj po pięknym 6 miesięcznym żywocie ( pompowała się czasem do granic możliwości  ) zeszła z tego świata dając objaw poprzez brak pompowań przez jakieś 5 dni... Dodam, że wszystkie korale były moczone w dipie jak coś było z nimi nie tak lub RO dla próby zatrzymania degradacji lub też ratowania. Nic nie pomogło albo pomogło na chwilę jak w przypadku acany.

Parametry które trzymam praktycznie bez zmian:

  1. NO3 - 25
  2. PO4 - 0,04
  3. Kh - 7,5
  4. Ca - 430
  5. Mg - 1360
  6. Sól - 1025
  7. Woda na chłodni - 24 st

Czekam na ICP bo jakieś jajca normalnie... Zastanawiam się cały czas gdzie leży problem. Długość świecenia, barwa światła? Może UV że chodzi codziennie? A może węgiel że jest moczony cały czas w sumpie? Odpieniacz za mocny? Choć ryb mam sporo ale spokojne na pewno nie gryzą nic bo to babki, pokolce, anthiasy i garbiki.

Jakieś pomysły podpowiedzi co zmienić wprowadzić Koledzy/Koleżanki?

Mat_Mat

Mat_Mat

Cześć Wszystkim,

Na wstępie o zbiorniku:

Główny zbiornik 700 litrów + 160 litrów sump. Wszystko zalane na początku grudnia 2017 roku. Mam w nim odpieniacz Vertex Alpha Cone Skimmer 300. W sumpie moczą się od samego początku kostki Xport PO4 Cubes 1000 ml oraz Xport NO3 Cubes 1000 ml. Dodatkowo węgiel 700 gram cały czas się moczy ( wymiana 70% co 2 max 3 tyg ). Na zrzucie mam UV 36W która działa codziennie od 24 do 6 rano. Pompa obiegowa 6000 działa na maksa. Co tego cyrkulacja Jebao w trybie falowym. Lampa giesemann aurora 4x39W +2x85W która świeci z przewagą niebieskiego światła od godziny: Wschód 8:00 do 11:00 i od 11:00 na maksa kanały w tym, że ten maks i tak jest ustawiony na 70% mocy lamp. Świeci się tak do godziny 17:00 i stopniowo schodzi aż do 22 gdzie gaśnie całkowicie. Zbiornik postawiony na suchej skale i zalany 50% żywa 50% solanka. Od samego początku lecę podmiany raz w tyg 5% na Red Sea Salt ( w miedzy czasie jak zaczęło się już robić źle to wrzuciłem Red Sea PRO ale nic się nie zmieniło ). Do wody leję jeszcze KH red sea, Ca red sea, NO3PO4 też od red sea oraz żarcie w płynie Red Sea Reef Energy A i B zgodnie z wytycznymi które piszą na opakowaniu. Jest systematyczność dla tego nie powinno być wahań. Dolewka też pracuje równo więc nie ma tak, że leje np. jednorazowo 30l RO.

A teraz problem:

Szukam rozwiązania, choć dopiero wczoraj wysłałem wodę na testy ICP, problemu degradowania korali LPS i miękkich. Największy problem jest z Euphylliami glabrescens. Jedna z nich ( zielona fluo która miała około 40 główek ) jakieś 4 miesiące temu systematycznie zaczęła tracić główki. Gniły lub zrzucała całą główkę ze szkieletu ( ostatnio wczoraj straciłem 2 główki w ten sposób ). Następna glabrescens gold stopniowo ( zajęło jej to około 3 miesiące ) zaczęła tracić jedną z 4 główek aż do całkowitego zaniku w dniu wczorajszym. Połamałem je i poprzestawiałem w różne miejsca: wyżej niżej ale to nic nie daje. One zrzucają główki na skutek utraty tkanki która trzyma całą tą tkankę przy szkielecie. Te które się jeszcze trzymają pompują się super, zresztą te co spadły też były napompowane nawet na piasku... Trachyphyllia rainbow od 2 max 3 tyg przestałą się pompować i dziś już powoli widać szkielet. Inna trachyphyllia pompuje się dość fajnie ( nie tak dobrze jak na początku świeżo po zalaniu zbiornika ) ale nie jest jeszcze źle. Mam też problem z jedną z acan. Bardzo powoli co prawda ale systematycznie następuje zanik tkanki choć ta która jest jeszcze na koralu pompuje się niespodziewanie dobrze. Ogólnie w zbiorniku nie ma żadnego przyrostu korali. Sporo z nich jak euphyllie czy acana mega powoli ale jednak schodzą... Miałem piękną czerwoną Cycloseris RED która przetrwała katastrofę poprzedniego zbiornika a tutaj po pięknym 6 miesięcznym żywocie ( pompowała się czasem do granic możliwości  ) zeszła z tego świata dając objaw poprzez brak pompowań przez jakieś 5 dni... Dodam, że wszystkie korale były moczone w dipie jak coś było z nimi nie tak lub RO dla próby zatrzymania degradacji lub też ratowania. Nic nie pomogło albo pomogło na chwilę jak w przypadku acany.

Parametry które trzymam praktycznie bez zmian:

  1. NO3 - 25
  2. PO4 - 0,04
  3. Kh - 7,5
  4. Ca - 430
  5. Mg - 1360
  6. Sól - 1025
  7. Woda na chłodni - 24 st

Czekam na ICP bo jakieś jajca normalnie... Zastanawiam się cały czas gdzie leży problem. Długość świecenia, barwa światła? Może UV że chodzi codziennie? A może węgiel że jest moczony cały czas w sumpie? Ryb mam sporo ale spokojne na pewno nie gryzą nic bo to babki, pokolce, anthiasy i garbiki.

Jakieś pomysły podpowiedzi co zmienić wprowadzić Koledzy/Koleżanki?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.