Strasznie Ci współczuję oby już żadnych więcej ofiar choróbska nie było. Ztcw są jeszcze inne lekarstwa, ale nie wiem, jak z ich dostępnością i czy mają miedź.
A powiedz - Polyp Lab rozwalił Ci biologię, czy dopiero niedziałający odpieniacz przy Herbtanie?
(PS: nie kwestionuję tego, że "Herbatka" potrafi pomóc, tylko mając doświadczenia z restartem biologii po leczeniu w słodkim boję się cholernie czegoś takiego w solniczce, bo podejrzewam, że byłoby jeszcze gorsze.)