Miedź w akwarium

[miśku]

W wyniku pozostawienia kabla od zasilacza lampy w wodzie doszło do jego korozji

Sytuacja trwała godzinę ale wystarczyła aby zabić wszystkie bezkręgowców, część korali a nawet większość ryb.

W obliczu zaistniałej sytuacji to co zostało z korali lps i sps trafiło pod opiekę doświadczonego akwarysty. W akwarium pozostał ukwial i miękkie. Niestety woda cuchnie. Wykonałem około 50% podmiany wody, dodałem bakterie, odpueniacz na 100% (powoli się uspokaja), 250 ml węgla w kaskadzie też już jest.

Teraz po 2 h od dodania węgla powoli znika zapach toksyn wydzielonych przez korale.

 

Szczerze mówiąc można powiedzieć że biologia padła w calosci i pewnie czeka mnie ponowne dojrzewanie.

Macie może jakieś rady jak przyspieszyć ten ponowny proces?

I czy skala ta nadaje się jeszcze do użytku?

Może dodać więcej węgla?

Proszę o rady....

 

 

 

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Pirotechnic]

Po pierwsze jeśli na izolacji kabla była dziurka/spękanie toś ryby, życie etc usmażył prądem, dlatego woda Ci śmierdzi.
Niestety, wszystko Ci pójdzie w kosz. Teraz tylko wylać wodę pozostaje, skała Ci odda masę syfu - w zależności ile czasu miałeś akwarium.

Możliwe, że będziesz musiał skałę wyjąć całkowicie i płukać w RO, bo będzie śmierdzieć i ciągle NO2,NO3 i PO4 w hurtowych ilościach oddawać.
Lub wymiana skały na nową. 

Sama miedź by tak mocno nie narozrabiała, jak przebicie prądu w akwarium.

[Martia]

niestety tez obstawiam ze wszystko zostało usmazone pradem 

[Pirotechnic]

Sprawdź, czy obecnie w akwarium nie ma przebicia prądu, bo możesz mieć również przebicia na pompach etc. Po kolei trzeba było wszystko sprawdzić.

[Beti]

6 godzin temu, miśku napisał:

W wyniku pozostawienia kabla od zasilacza lampy w wodzie doszło do jego korozji

Nie znam się za bardzo na elektryke,ale korozja kabla nie rozumię tego,to ile ten kabel lat leżał w wodzie,od kiedy izolacja (guma)koroduje?

Możesz to jakoś rozwinąć,bardzo mnie to ciekawi,bo w sumpie mam zamoczonych 7szt  kabli,czyli mam czekać kiedy mi skoroduja i zrobią przebicie???

[Gość]

2 minuty temu, @Beti napisał:

Nie znam się za bardzo na elektryke,ale korozja kabla nie rozumię tego,to ile ten kabel lat leżał w wodzie,od kiedy izolacja (guma)koroduje?

Możesz to jakoś rozwinąć,bardzo mnie to ciekawi,bo w sumpie mam zamoczonych 7szt  kabli,czyli mam czekać kiedy mi skoroduja i zrobią przebicie???

by "skorodowała" izolacja musi minąć .. dziesiątki /setki lat a nie kilka godzin - kolega musiał mieć po prostu uszkodzony kabel (izolację)

(przecież każda z pomp i grzałek które mamy w zbiornikach ma kabel który ma kontakt z wodą a takie wypadki zdarzają się sporadycznie)

[Beti]

9 minut temu, silvia napisał:

by "skorodowała" izolacja musi minąć .. dziesiątki /setki lat a nie kilka godzin - kolega musiał mieć po prostu uszkodzony kabel (izolację)

(przecież każda z pomp i grzałek które mamy w zbiornikach ma kabel który ma kontakt z wodą a takie wypadki zdarzają się sporadycznie)

No też mi sie tak wydaje,bo korozja chyba złe powiedzenie..

[Pirotechnic]

Wada kabla, instalacji  Przy przebiciach, nawet w wodzie guma potrafi się "topić" , jak dla mnie, cała woda do wymiany + pewnie skała. 
Niestety skała - ma mnogość bakterii, wężowideł, kiełży, wieloszczetów, a to pewnie padło i będzie bardzo długo oddawać toksyny do wody. takie niestety są realia.

[Martia]

elektroliza wody i wytracił sie chlor do wody a przy natezeniu pradu rzedu ok 4 A wystarczy chwila i po zawodach skala albo do moczenia i płukania albo do wyrzucenia ale to czas pokaze 

kabel w akwa zadzialal jak przy ładowaniu akumulatora w aucie  stad  smierdzenie wody a moze jeszcze wytworzyły sie sladowe ilosci wodoru bo jest takie prawdopodobienstwo 

wiec jesli taka sytuacja zaistniała to nic w akwa nie mialo prawa przezyc 

[boo12]

Godzinę temu, Martia napisał:

kabel w akwa zadzialal jak przy ładowaniu akumulatora w aucie  stad  smierdzenie wody a moze jeszcze wytworzyły sie sladowe ilosci wodoru bo jest takie prawdopodobienstwo 

Tutaj kolega bądź koleżanka, mieli na myśli, że zbiornik stał się niestety odbiornikiem, źródła prądu więc niestety wszystko się zgadza restart od zera, a co jeszcze żyje powinno przetrwać u kogoś kto przejmie zwierzaki na czas restartu 

[miśku]

Niestety stalo sie jak zostalo juz wyzej napisane
Skala bedzie plukana....moze cos z niej będzie.
Wiekszosc zycia niestety odeszła.
To co zostalo daje cień nadzieji, ale i tak nie ma co sie łudzić.
Przez chwile nie uwagi odeszlo 1.5 roku pracy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka