Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Moljzesz napisał:

I przestań podmianki robić, dokarmiasz tylko glony mikroelementami

Kurcze. No właśnie byłem przekonany, że właśnie po to (między innymi) są podmianki, żeby systematycznie pozbywać się nadmiaru nutrientów z wody. A teraz co rusz ktoś pisze, żeby nie robić podmianek. To co się z tymi nutrientami stanie, jak się ich pozbędę z wody bez podmianek? O ile rozumiem, że świeża dawka mikro z podmiany sprzyja jakoś tam glonom, to przecież też przez podmiankę pozbywam się nutrientów. Doskonale rozumiem, że odpieniacz by ułatwił sprawę, albo refugium (z DSB najlepiej), albo filtr glonowy. Tyle że nie chcę do tego akwa odpieniacza (nawet nie wiem, gdzie bym miał go zmieścić), a jakaś filtracja oparta o glony to jak najbardziej, ale nie tak zaraz (muszę poczytać i się ogarnąć z tym tematem). Przecież są kostki prowadzone bez odpieniacza, bez DSB i refugium, na samych podmiankach. To chyba się da, prawda?

Ja tak kombinuję, żaby dołożyć glonożerce porządnego (mitraksa kurcze nigdzie jakoś nie ma ostatnio kolo mnie, stąd myśl o broni ostatecznej - jeżowcu), żeby te nutrienty uwolnić właśnie do wody (jak piszesz, wprowadzić z powrotem w obieg) i w podmiankach je usuwać. Do tego też nadal rwać glony "ręcznie". Karmię minimalnie, to przecież w końcu kiedyś te nutrienty się skończą, choćby to pół roku miało trwać. A i jakiś filtr glonowy/refugium/dsb może kiedyś dołożę, to się problem rozwiąże na stałe.

Czy to ma sens? Szanse powodzenia? Czy jednak jedyną drogą jest odpieniacz według Ciebie? A może adsorber fosforanów konieczny jednak? Bo wydaje mi się, że NO3 to aż takim problemem nie jest. W końcu coś tam tej skały jest, to z czasem się rozłoży, jeśli nie będę za dużego ładunku nowego wprowadzał karmieniem. Ale fosfor nie ulotni się, będzie się kumulował i zdaję sobie sprawę, że kiedyś będę musiał go zagospodarować jakoś.

Czy kombinować nadal z korygowaniem KH i zasolenia idealnie w punkt założony, czy właśnie zostawić akwa w spokoju i nawet podmianek nie robić? Z tym KH to tak kombinuję, bo razem ze spadkami KH pojawiły mi się te glony, to mam nadzieję, że stabilizując KH - pomogę ograniczyć glony. Niby nawet wydaje się, że jakby mniej rosną ostatnio i bledsze się robią. Ale może to tylko złudzenie.

Zdaje sobie sprawę, że te moje rozterki trochę przypominają kręcenie się w kółko. Rzecz w tym, że się tam kiedyś naczytałem, że w młodym akwa najlepiej jak najmniej grzebać, nie spieszyć się z chemią, adorberami, nie spieszyć się z obsadą. I w sumie jakoś tak to do mnie przemawia, takie podejście minimalistyczne. Tak bym chciał prowadzić akwarium, bez nadmiaru chemii, bez całej rafinerii podłączonej do akwa, taki raczej lowtech. Nawet jeśli przez to nie będę miał bajecznych kolorów i lasu akr, tylko miękasy i "proste LPS". Ale sam widzę, że teraz coś nie dobrze się dzieje, i mam wątpliwości czy akwa sobie samo poradzi, że coś robię nie tak.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Słony leszcz napisał:

Kurcze. No właśnie byłem przekonany, że właśnie po to (między innymi) są podmianki, żeby systematycznie pozbywać się nadmiaru nutrientów z wody. A teraz co rusz ktoś pisze, żeby nie robić podmianek. To co się z tymi nutrientami stanie, jak się ich pozbędę z wody bez podmianek? O ile rozumiem, że świeża dawka mikro z podmiany sprzyja jakoś tam glonom, to przecież też przez podmiankę pozbywam się nutrientów. Doskonale rozumiem, że odpieniacz by ułatwił sprawę, albo refugium (z DSB najlepiej), albo filtr glonowy. Tyle że nie chcę do tego akwa odpieniacza (nawet nie wiem, gdzie bym miał go zmieścić), a jakaś filtracja oparta o glony to jak najbardziej, ale nie tak zaraz (muszę poczytać i się ogarnąć z tym tematem). Przecież są kostki prowadzone bez odpieniacza, bez DSB i refugium, na samych podmiankach. To chyba się da, prawda?

Ja tak kombinuję, żaby dołożyć glonożerce porządnego (mitraksa kurcze nigdzie jakoś nie ma ostatnio kolo mnie, stąd myśl o broni ostatecznej - jeżowcu), żeby te nutrienty uwolnić właśnie do wody (jak piszesz, wprowadzić z powrotem w obieg) i w podmiankach je usuwać. Do tego też nadal rwać glony "ręcznie". Karmię minimalnie, to przecież w końcu kiedyś te nutrienty się skończą, choćby to pół roku miało trwać. A i jakiś filtr glonowy/refugium/dsb może kiedyś dołożę, to się problem rozwiąże na stałe.

Czy to ma sens? Szanse powodzenia? Czy jednak jedyną drogą jest odpieniacz według Ciebie? A może adsorber fosforanów konieczny jednak? Bo wydaje mi się, że NO3 to aż takim problemem nie jest. W końcu coś tam tej skały jest, to z czasem się rozłoży, jeśli nie będę za dużego ładunku nowego wprowadzał karmieniem. Ale fosfor nie ulotni się, będzie się kumulował i zdaję sobie sprawę, że kiedyś będę musiał go zagospodarować jakoś.

Czy kombinować nadal z korygowaniem KH i zasolenia idealnie w punkt założony, czy właśnie zostawić akwa w spokoju i nawet podmianek nie robić? Z tym KH to tak kombinuję, bo razem ze spadkami KH pojawiły mi się te glony, to mam nadzieję, że stabilizując KH - pomogę ograniczyć glony. Niby nawet wydaje się, że jakby mniej rosną ostatnio i bledsze się robią. Ale może to tylko złudzenie.

Zdaje sobie sprawę, że te moje rozterki trochę przypominają kręcenie się w kółko. Rzecz w tym, że się tam kiedyś naczytałem, że w młodym akwa najlepiej jak najmniej grzebać, nie spieszyć się z chemią, adorberami, nie spieszyć się z obsadą. I w sumie jakoś tak to do mnie przemawia, takie podejście minimalistyczne. Tak bym chciał prowadzić akwarium, bez nadmiaru chemii, bez całej rafinerii podłączonej do akwa, taki raczej lowtech. Nawet jeśli przez to nie będę miał bajecznych kolorów i lasu akr, tylko miękasy i "proste LPS". Ale sam widzę, że teraz coś nie dobrze się dzieje, i mam wątpliwości czy akwa sobie samo poradzi, że coś robię nie tak.

 

To twoje akwarium i zrobisz jak zechcesz oczywiście.. Z zasoleniem się nie myliłem, choć Kh i tak podbijałeś, chociaż testy tez różnie wychodzą. Ostatnio na ICP miałem kh-9.3 na teście kropelkowym 8.4 a na płynie, który jest w zestawie z testem 9. Zasolenie u mnie 36 w icp 37ppt.

Tak czy siak jakoś te nutreity wyprowadzić musisz. Wysokie Kh też hamuje rozwój glonów (podobno), stosowałem podwyższone Kh (13 chyba) w walce z dino ale zapodałem też bakterie, zaprzestalem podmianek, dałem watę i odpieniacz na mokro. Takie combo i dino odpusciło. Musiałem działać bo dino dusiło mi acry i resztę korali ale najbardziej acry ucierpiały. Ciebie nic nie goni więc możesz eksperymentować ale to ci się w końcu znudzi ;)


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Moljzesz napisał:

Ciebie nic nie goni więc możesz eksperymentować

No właśnie, nic mnie nie goni. To akwarium to z założenia poligon jest:-) Co do KH, to jak wszystko wróci o normy, to też przestanę majstrować przy tym i podbijać. Na razie chcę się przekonać, czy utrzymanie KH 8 coś pomoże.

A tak w ogóle, to właśnie się zorientowałem, że w dwóch wątkach piszę o tym samym, więc zainteresowanych zapraszam tutaj:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.