Dzień 57
Witam wszystkich i cieszę się, że w końcu na mojej relacji nawiązała się jakąś dyskusja...
Pomiary na obecną chwilę:
NO2: 0,0
NO3: 0,0
PO4: 0,0
pH: 8
KH: 6,3
Ca: 425
Mg: 1350
Dziwnie niskie stany azotynów (to akurat mile widziane) azotanów i fosforanów. Nie wiem co o tym myśleć. Po ostatnich pomiarach tylko raz użyłem Reeflowers Bioclean I by wyklarować wodę.
Co do padniętego ślimaka to myślę, że bidula się przewróciła i nassariusy wyczuły okazję. Kraba bym nie podejrzewał, ma muszli do wyboru aż w nadmiarze. Poza tym jak karmię ukwiał 2 x w tygodniu mrożonym mintajem to kawałeczek dla kraba i nassariusów też się znajduje. Dodatkowo żeby wspomóc dojrzewanie dorzuciłem odrobinę suchego pokarmu dla ryb. W najbliższym czasie do baniaka wpadnie trochę korali, a jeśli chodzi o pozostałe życie to narazie się wstrzymam. Pierwsza rybcia może za miesiąc, zobaczymy ile wytrzymam bez xD.
Glony oprócz tylnej szyby, której nie ruszam wydaje mi się, że są w odwrocie. Ale żeby nie było tak pięknie to na piachu między skałami pojawiło się piękne poletko cyjano...