Cześć,
W związku z tym, że postęp prac jest widoczny postanowiłem, że się przedstawię i podzielę swoim kawałkiem rafy. Na dzień dzisiejszy to jeszcze zbyt dalece powiedziane ponieważ dopiero co zalałem skałę do moczenia zatem ze 3 tygodnie mi zostały do zrobienia porządku w szafce pod zbiornikiem. Od ponad roku zaglądam na forum pogłębiając swoją wiedzę w temacie domowej rafy- wiele się nauczyłem i z biegiem czasu mogę śmiało powiedzieć, że sporo błędów uniknąłem chcąc na gorąco budować swoją odskocznię na podstawie zaledwie kilku postów. Ten czas poświęciłem także na kompletowanie sprzętu. Dziś są problemy i pytania ale innego gatunku, natomiast efekt przemyśleń zaprezentuję poniżej. Z racji na wykonywany zawód przede wszystkim stawiam na estetykę, dlatego niektóre rozwiązania mogą być dyskusyjne w związku ze stosowaną praktyką. Akwarium na miarę moich możliwości- nie za duże nie za małe. Nie obiecuję regularnych update natomiast prowadzenie wątku z pewnością będzie dawało mi kopa i motywację do dalszego działania. Na dzień dzisiejszy zapominam o wcześniejszych zgryzliwościach i zaczepkach zwyczajnie, Witam i zapraszam:
- AKWARIUM 330L 120x50x55 cm 3XOW na stelażu stalowym, fronty lakierowane biały połysk- całość wykonana przez Przemka z AKWARIUM SZCZECIN.
- SUMP 80x45x45 cm
- OŚWIETLENIE KESSIL AP700 docelowo + 2x39W
- ODPIENIACZ TWISTMAN OB 150 IN
- POMPA OBIEGOWA REEF OCTOPUS VARIO S2
- CYRKULACJA MAXSPECT GYRE XF-230, JEBAO RW8 do falowania, 2x TUNZE 6015 raczej do mieszania soli bo gyre radzi sobie sam
- KORE 5TH wspomagająco + AWC
- 20 KG SUCHEJ SKAŁY FIJI PUKANI klejona z drobnych kawałków
Tyle teorii, jak wspomniałem skała się moczy, ja biorę się za organizację szafki i sumpa + uruchomienie refugium. Całość ruszy pewnie na koniec września na żywej wodzie. Docelowo akwarium będzie LPS z miękkimi oraz kilka prostych SPS. Nie zakładam dominacji SPS aby zachować przyjemność z prowadzenia akwarium (oczywiście w odniesieniu do mojego wolnego czasu). Zapraszam co jakiś czas na małą aktualizację,
AHOJ, TOMASZ