Godzinę temu, zipke napisał:ale i ryby które w momencie np. braku prądu lubią sobie wpłynąć do cyrkulatora
U mnie okinawe uwielbiał siedzieć w cyrkulacji. Kiedy tylko wyłączałem jak strzała gnał i wcale nie łatwo było go wygnać stamtąd. I co? Siatka po czosnku i osłona na cyrkulator gotowa - gobiodon już nie wpływa do cyrkulacji, musi się zadowolić siedzeniem na grzałce. Także potrzeba matką wynalazku.
Jakby tak wszystko analizować, to wyjdzie że najlepiej do akwarium wstawić tylko plastikowy zamek, a do wody dodać jakiegoś perhydrolu, żeby glony nie rosły. Bo inaczej to same kłopoty z tym morskim Tak się pisze o tych wędrówkach i szatkowaniu przez pompy, a jak przychodzi co do czego, to u każdego ukwiał siedzi w miarę spokojnie. W każdym razie, jak dla mnie quadri (lub inny podobny falujący ukwiał) to pozycja obowiązkowa. Co prawda, jeszcze nie mam, ale to kwestia czasu tylko.