On 9/1/2018 at 2:01 PM, katani said:Przykład 1-5 [...].
Kolego, to że w Twojej okolicy pszczoły mają się dobrze, to nie znaczy że nie ma problemu. U mnie na wyspach jest a do tego wydaje się rozprzestrzeniać, więc nie wiesz czy i do Ciebie któregoś dnia nie dojdzie.
Gdyby program Apollo nie wylądował na Księżycu to na bank znalazłaby się grupa osób twierdzących, że ludzkość na Księżycu była ale rząd to ukrywa. Ze wszystkich dyskusji o teoriach spisku ta o tym czy pszczoły wymierają czy nie jest jedną z najbardziej bezsensownych bo remedium dla prostego człowieka nie polega na noszeniu czapki z folii alumniowej ("Opcy"), parasola (chemtrails) czy przelewania komuś dużych ilości pinędzy (scjentolodzy). Zwykły Kowalski może pomóc sprawie siejąc lub sadząc więcej kwiatów w swoim otoczeniu. Więcej kwiatów = więcej pyłków = więcej żarcia m.in. dla pszczół. Koszt dla Kowalskiego jest praktycznie żaden.
On 8/31/2018 at 9:50 PM, heatbeat said:Generalnie nie lubię spierać się z ludźmi kompletnie oderwanymi od tematu - jak Ty.
Ale skoro bardzo Ci na tym widać zależy...I pewnie właśnie z powyższych powodów w zarządzie polskiego oddziału Greenpeace zasiadają wyłącznie niemcy.
Nie lubię Greenpeace ale Alexander Egit, dyrektor zarządzający Greenpeace na Europę Środkowo-Wschodnią (w tym Polskę, numer KRS 180402) jest Austriakiem.
Zarzucasz innym "kompletnie oderwanie od tematu" a nawet nie odróżniasz Austriaka od Niemca. Nie zdziw się, jeśli jutro któryś z tych dwóch nazwie cię Ruskiem.