No tak ma być, woda ma tam być cały czas i krążyć.
Pusty, w sensie nie będzie tam skał ani sprzętów, tylko przeplywajaca woda.
I podmiana tak, jak odpisałeś. Odkrecam zawór do sumpa, zamykam zawór do dostawki, wypompowuje wode wkładam wężyk Rodi, zasalam, mieszam, zmieniam zawory i sru. Podobnie z nagła potrzeba kwarantanny. Mam zbiornik cały czas pełny. Przychodzę z rybą, przekrecam dwa zaworki, podpinam napowietrzacz, wkładam jakieś kolanko czy rurkę, jako kryjówke i kwarantanna gotowa.
Jak zrobić taki balkonik, żeby woda splywala bez chlapania i rabanu do poziomu w sumpie okolo 20 cm niżej? Może pudełko przelewowe? Chyba jednak wolę rury.