Po dekadzie przerwy powróciłem do akwarystyki i postanowiłem, że spróbuję swoich sił z kawałkiem własnej rafy, co nie ukrywam jest dla mnie zupełną nowością .
Parę słów od strony technicznej:
Akwarium: Aquael Glossy 135L 50x50x63cm
Oświetlenie: LED 10W Retrofit Marine + 10W Retrofit Actinic; lada dzień dochodzi T5 Juwel 24W Marine15000K
Filtracja: Reefpack 250 (wata+odrobinę matrix'a); RO DI; 11kg żywej skały (odgazowana) + 10kg żywego piasku
Cyrkulacja: Tunze 6010
Suplementacja: wyłącznie bakterie Special Blend
Sól: Aquaforest Sea Salt
Obsada: Póki co są wyłącznie szczepki łatwych i mniej wrażliwych miękasów (Sinularia, Xenia, Rhoodactis, Briareum) i to co wychodzi ze skały. W planach jest dołożenie w kolejnych tygodniach ukwiału, zoa i pseudogorgii). Z nieco bardziej mobilnych zwierzaków będzie para błazenków, babka, jakiś krabik/ślimak/kreweta, w zależności jak rozwinie się dalsze dojrzewanie.
Akwarium w 60% zostało zalane żywą wodą z działającego zbiornika, w którym też moczyła się skała. Póki co dojrzewanie przebiega dosyć łagodnie. W 3 tygodniu zaczynam dopiero obserwować pierwszą zmianę koloru skały i piasku - lekko żółtawy nalot, wyłącznie po stronie gdzie świeci Marine.
Pierwsze pomiary parametrów dały następujące wyniki:
Temp. 26*C
PH - 8.15
KH - 8-8.3
Zasolenie 1.024
NO3 - pierwszy pomiar >50; obecnie kolor jest dużo bledszy, pomiędzy 50 a 25
PO4 - 0,06 (aktualnie 0,03)
Wszystkie szczepki póki co mniej lub bardziej się pompują i powoli aklimatyzują się do zbiornika. Jedyny problem miałem z Rhodactisem - próbowałem go dać w różnych miejscach, zacienionych i z mniejszą cyrkulacją i za każdym razem uciekał. Nie pomogło nawet klejenie do kamienia kropelką w żelu. Dopiero teraz po przywiązaniu nitką siedzi w miejscu i zaczyna się powoli pompować.