26 minut temu, junior13 napisał:Ci którzy nie mają valonie i apatasie to tylko dzięki zwierzetą które się nimi żywią
Mimo wszystko, 'szczęściu' czasami należy dopomóc. Wiem jakie błędy sam popełniłem. Nigdy niestety nie kąpałem korali ani nie przeprowadzałem żadnego rodzaju kwarantanny. Tak więc i tak ponad roku nie miałem problemów z valonią, wirkami czy aptasią… aż tu nagle... jednak skała z grzybieńcami i już. Są rzeczy, które rzeczywiście mogą się pojawić niemal z powietrza... ale są takie, które trzeba przywlec. Tak więc dopisałbym jeszcze do twojego zdania: że nie mają z nimi również problemów Ci, którzy nigdy niczego nie przywlekli sobie sami.
/a taka moda panuje, aby startować na 'zlewkach' wody z różnych zbiorników aby przyspieszyć start/ Dzisiaj wiem, że sam bym tego nie zrobił/