Skocz do zawartości

Historia edycji

rymar666

rymar666

2 godziny temu, SU1 napisał:

Proszę nie ucz mnie zawodu  , i odpuść wywody .
Bez drivera nie masz żadnej kontroli nad mocą , z 1 W może zostać 0.5 albo być 1,5 . to są dopiero koszty , przy czym driver"y są dostępne już od 2,50 pln za sztukę .

Ależ absolutnie, nie zamierzam. Piszę tylko o rozwiązaniu które ja stosuję i MI się sprawdza. Że nie kontroluję mocy i diody dostają różnie też wiem, tylko czemu mam się tym przejmować, skoro lampa świeci elegancko na 80% i korale to potwierdzają? Dodatkowo się nie grzeje (2 profile 1200 mm) a za zasilacz MW dałem 100zł na olx. Po prostu uważam że to ma działać, a ajk długo - zobaczymy :)

2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Myślę, że chodzi o to głównie, żeby innych nie wpuścić w maliny i ustrzec przed dziwnymi rozwiązaniami. Zbudowałeś coś takiego, ok. Ale nie polecaj innym takiego rozwiązania, bo to nie jest właściwa droga i dobre rozwiązanie. Power ledy zasila się stałym prądem, żeby: 1. mieć stabilne parametry pracy diody, 2. uzyskać przyzwoitą sprawność, 3. tak jest najprościej, 4. pewnie jeszcze jest kilka mniej istotnych powodów.

Tanio i prosto to jest np kupić matryce z power led 30 , 50 czy 100W zasilaną od razu 230V (zintegrowany driver) i nic więcej nie potrzebujesz. Dolutowujesz kabej, wtykasz do gniazdka i świeci. Dobrze jeszcze wcześniej na radiator taki led przykleić.

Czemu w maliny? nie wierzysz że to działa jak rozumiem. A stabilne parametry - one są zbliżone, więc lampa robi od roku, ściemnia się, rozjaśnia, różnymi kolorami świeci (w sensie biały i niebieski oraz pokrewne) a ile diody wytrzymają? nie wiem. Wiem że są na tyle tanie, że mogę je wymieniać, to mi nie przeszkadza. Zresztą, z tego się nie strzela i nie robię tego na sprzedaż - nie muszę dbać o "markę". Chciałem robić na driverach, ale miałem już tc420 dużo wcześniej i pamiętam że taki mariaż nie był prosty i łatwy w realizacji.

A tak świeci, normal (80%) i tylko RB na 100%:

 

IMG_20181122_1645451.jpg

IMG_20181122_1647201.jpgI sorry, 64 ledy są w jednym profilu, a mam ich 2. W sumie 128 w na 120 cm profili. Baniak 150 cm.

rymar666

rymar666

1 godzinę temu, SU1 napisał:

Proszę nie ucz mnie zawodu  , i odpuść wywody .
Bez drivera nie masz żadnej kontroli nad mocą , z 1 W może zostać 0.5 albo być 1,5 . to są dopiero koszty , przy czym driver"y są dostępne już od 2,50 pln za sztukę .

Ależ absolutnie, nie zamierzam. Piszę tylko o rozwiązaniu które ja stosuję i MI się sprawdza. Że nie kontroluję mocy i diody dostają różnie też wiem, tylko czemu mam się tym przejmować, skoro lampa świeci elegancko na 80% i korale to potwierdzają? Dodatkowo się nie grzeje (2 profile 1200 mm) a za zasilacz MW dałem 100zł na olx. Po prostu uważam że to ma działać, a ajk długo - zobaczymy :)

1 godzinę temu, Słony leszcz napisał:

Myślę, że chodzi o to głównie, żeby innych nie wpuścić w maliny i ustrzec przed dziwnymi rozwiązaniami. Zbudowałeś coś takiego, ok. Ale nie polecaj innym takiego rozwiązania, bo to nie jest właściwa droga i dobre rozwiązanie. Power ledy zasila się stałym prądem, żeby: 1. mieć stabilne parametry pracy diody, 2. uzyskać przyzwoitą sprawność, 3. tak jest najprościej, 4. pewnie jeszcze jest kilka mniej istotnych powodów.

Tanio i prosto to jest np kupić matryce z power led 30 , 50 czy 100W zasilaną od razu 230V (zintegrowany driver) i nic więcej nie potrzebujesz. Dolutowujesz kabej, wtykasz do gniazdka i świeci. Dobrze jeszcze wcześniej na radiator taki led przykleić.

Czemu w maliny? nie wierzysz że to działa jak rozumiem. A stabilne parametry - one są zbliżone, więc lampa robi od roku, ściemnia się, rozjaśnia, różnymi kolorami świeci (w sensie biały i niebieski oraz pokrewne) a ile diody wytrzymają? nie wiem. Wiem że są na tyle tanie, że mogę je wymieniać, to mi nie przeszkadza. Zresztą, z tego się nie strzela i nie robię tego na sprzedaż - nie muszę dbać o "markę". Chciałem robić na driverach, ale miałem już tc420 dużo wcześniej i pamiętam że taki mariaż nie był prosty i łatwy w realizacji.

A tak świeci, normal (80%) i tylko RB na 100%:

 

IMG_20181122_1645451.jpg

IMG_20181122_1647201.jpg

rymar666

rymar666

2 minuty temu, SU1 napisał:

Proszę nie ucz mnie zawodu  , i odpuść wywody .
Bez drivera nie masz żadnej kontroli nad mocą , z 1 W może zostać 0.5 albo być 1,5 . to są dopiero koszty , przy czym driver"y są dostępne już od 2,50 pln za sztukę .

Ależ absolutnie, nie zamierzam. Piszę tylko o rozwiązaniu które ja stosuję i MI się sprawdza. Że nie kontroluję mocy i diody dostają różnie też wiem, tylko czemu mam się tym przejmować, skoro lampa świeci elegancko na 80% i korale to potwierdzają? Dodatkowo się nie grzeje (2 profile 1200 mm) a za zasilacz MW dałem 100zł na olx. Po prostu uważam że to ma działać, a ajk długo - zobaczymy :)

6 minut temu, Słony leszcz napisał:

Myślę, że chodzi o to głównie, żeby innych nie wpuścić w maliny i ustrzec przed dziwnymi rozwiązaniami. Zbudowałeś coś takiego, ok. Ale nie polecaj innym takiego rozwiązania, bo to nie jest właściwa droga i dobre rozwiązanie. Power ledy zasila się stałym prądem, żeby: 1. mieć stabilne parametry pracy diody, 2. uzyskać przyzwoitą sprawność, 3. tak jest najprościej, 4. pewnie jeszcze jest kilka mniej istotnych powodów.

Tanio i prosto to jest np kupić matryce z power led 30 , 50 czy 100W zasilaną od razu 230V (zintegrowany driver) i nic więcej nie potrzebujesz. Dolutowujesz kabej, wtykasz do gniazdka i świeci. Dobrze jeszcze wcześniej na radiator taki led przykleić.

Czemu w maliny? nie wierzysz że to działa jak rozumiem. A stabilne parametry - one są zbliżone, więc lampa robi od roku, ściemnia się, rozjaśnia, różnymi kolorami świeci (w sensie biały i niebieski oraz pokrewne) a ile diody wytrzymają? nie wiem. Wiem że są na tyle tanie, że mogę je wymieniać, to mi nie przeszkadza. Zresztą, z tego się nie strzela i nie robię tego na sprzedaż - nie muszę dbać o "markę". Chciałem robić na driverach, ale miałem już tc420 dużo wcześniej i pamiętam że taki mariaż nie był prosty i łatwy w realizacji.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.