Skocz do zawartości

Historia edycji

Nik@

Nik@

Dałam tylko te "sól" sanital.

To nie jest preparat bezpieczny dla wszystkich organizmów, jak zapewnia producent!!! Tuż przed podaniem wszystkie glonojady syjamskie były w świetnej formie, aktywnie spokojnie sobie skrobaly liście i szyby. Nagle po podaniu preparatu  (dwie plaskie lyzeczki do herbaty, jak na rysunku, dokladnie rozmieszane w wodzie z akwarium, powoli wylewane do panelu, do komory pompy) wszystkie ryby zaczęły biegać po akwarium, jak w amoku, jakbym film oglądała przyspieszony 5 razy.

Otosek i kiryski, które dotąd spokojnie sobie skrobaly, zaczely sie zachowywać, jakby nagle prądem je ktoś poraził. Razbory i neony też tempo razy 5.

Chwilę potem wyjelam martwego glonojada syjamskiego zlotego, a wszystkie trzy wcześniej były w super formie.

Miałam zaufanie do tropicala, w tym momencie utraciłam je bezpowrotnie.  To nie był przypadek. Ewidentnie po tym preparacie wszystkie ryby dostaly jakiegoś ataku paniki. 

Już się ucieszyłam wcześniej, że samiec babeczki wreszcie po dobie od wpuszczenia odważył się wyjść. Samiczkę widziałam od rana w dobrej formie, skrobala sobie spokojnie liście i korzenie, ostatni raz ją widziałam chwilę przed podaniem tej nibysoli. Nie wiem, czy przeżyła:(

Co się stało??

Co do pakowania.  Pani w tym sklepie była bardzo miła, bardzo cierpliwa.  Jednak ja byłam w szoku, że tyle zwierzaków napakowala do jednego worka, a wcześniej łowila i wszystko dawala do jednego pojemnika.

Nie znam czegoś podobnego w morskich sklepach. W erybce nawet 5 sztuk apogonów cyanosoma, maluszków, miałam zapakowane w osobne woreczki. A tu prawie 40 ryb plus 7 slimakow i 4 tycie krewetki poszło do jednego worka. Jak w morskim kupowałam krewetki i ryby,, to były w osobnym woreczku i jeszcze krewetki dostały kawałek siateczki, żeby miały sie czego chwycić.  Te morskie krewetki miały ze 4cm wielkości, a te słodkie to przy nich malusienkie przecinki, mniej, niż 1.5 cm i chudziutkie.  No jak to mozna wkładać do wora z ślimakami o stożkowych muszlach niemal 5 cm??? Plus 3 spore ampularie i 3 jeszcze wieksze slimaczki i 38 ryb...

Czy to jest w przypadku słodkowodnych zwierząt normalne? 

Nik@

Nik@

Dałam tylko te "sól" sanital.

To nie jest preparat bezpieczny dla wszystkich organizmów, jak zapewnia producent!!! Tuż przed podaniem wszystkie glonojady syjamskie były w świetnej formie, aktywnie spokojnie sobie skrobaly liście i szyby. Nagle po podaniu preparatu  (dwie plaskie lyzeczki do herbaty, jak na rysunku, dokladnie rozmieszane w wodzie z akwarium, powoli wylewane do panelu, do komory pompy) wszystkie ryby zaczęły biegać po akwarium, jak w amoku, jakbym film oglądała przyspieszony 5 razy.

Otosek i kiryski, które dotąd spokojnie sobie skrobaly, zaczely sie zachowywać, jakby nagle prądem je ktoś poraził. Razbory i neony też tempo razy 5.

Chwilę potem wyjelam martwego glonojada syjamskiego zlotego, a wszystkie trzy wcześniej były w super formie.

Miałam zaufanie do tropicala, w tym momencie utraciłam je bezpowrotnie.  To nie był przypadek. Ewidentnie po tym preparacie wszystkie ryby dostaly jakiegoś ataku paniki. 

Już się ucieszyłam wcześniej, że samiec babeczki wreszcie po dobie odważył wpuszczenia odważył się wyjść. Samiczkę widziałam od rana w dobrej formie, skrobala sobie spokojnie liście i korzenie, ostatni raz ją widziałam chwilę przed podaniem tej nibysoli. Nie wiem, czy przeżyła:(

Co się stało??

Co do pakowania.  Pani w tym sklepie była bardzo miła, bardzo cierpliwa.  Jednak ja byłam w szoku, że tyle zwierzaków napakowala do jednego worka, a wcześniej łowila i wszystko dawala do jednego pojemnika.

Nie znam czegoś podobnego w morskich sklepach. W erybce nawet 5 sztuk apogonów cyanosoma, maluszków, miałam zapakowane w osobne woreczki. A tu prawie 40 ryb plus 7 slimakow i 4 tycie krewetki poszło do jednego worka. Jak w morskim kupowałam krewetki i ryby,, to były w osobnym woreczku i jeszcze krewetki dostały kawałek siateczki, żeby miały sie czego chwycić.  Te morskie krewetki miały ze 4cm wielkości, a te słodkie to przy nich malusienkie przecinki, mniej, niż 1.5 cm i chudziutkie.  No jak to mozna wkładać do wora z ślimakami o stożkowych muszlach niemal 5 cm??? Plus 3 spore ampularie i 3 jeszcze wieksze slimaczki i 38 ryb...

Czy to jest w przypadku słodkowodnych zwierząt normalne? 

Nik@

Nik@

Dałam tylko te "sól" sanital.

To nie jest preparat bezpieczny dla wszystkich organizmów, jak zapewnia producent!!! Tuż przed podaniem wszystkie glonojady syjamskie były w świetnej formie, aktywnie i dpokojkie dobie skrobaly liście i szyby. Nagle po podaniu preparatu  (dwie plaskie lyzeszczki do herbaty, jak na rysunku, dokladnie rozmieszane w wodzie z akwarium, powoli wylewane do panelu, do komory pompy). 

Chwilę po tym wszystkie ryby zaczęły biegać po akwarium jak w amoku, jakbym film oglądała przyspieszony 5 razy.

Otosek i kiryski, które dotąd spokojnie sobie kopała i skrobaly, jakby nagle prądem je krosno poraził. Razbory też tempo razy 5.

Chwilę potem wyjelam nartweho glonojada syjamskuego zlotego, wszystkie trzy wcześniej były w super formie.

Miałam zaufanie do tropicala, w tym momencie utraciłam je bezpowrotnie.  To nie był przypadek. Ewidentnie po tym preparacie wszystkie ryby dostaly jakiegoś ataku paniki. 

Już się ucieszyła wcześniej, że samiec babeczki wreszcie po dobie odważył się wyjść. Samiczkę widziałam od rana w dobrej formie, skrobala sobie spokojnie liście i korzenie, ostatni raz ją widziałam chwilę przed podaniem tej nibysoli.

Co się stało??

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.