Edit: właśnie wypatrzyłam w głównym jeszcze jedna taka krewetkę. Siedzi w roślinie i neony jakoś jej nie namierzyly jeszcze.
Dwa dni temu zrobiłam konkretne cięcie roślin, zlikwidowalam też z 90% pływającej salvinii. One widać jakoś się w tym buszu uchwały a teraz zabralam im schronienie. Obawiam się że cześć z nich mogłam niestety zabić przez te przycinke.