Kalkulowałem większe 90x55x55 a więc ze stelażem, sumpem itp. itd. ok. 10.000 pln .
Kostka 40x40x40 - 50x50x50 to ok. 3000 pln , na start mi wystarczy a różnica jest spora i komplikacja jak dla nowego akwarysty morskiego mniejsza - sump, komin , hydraulika itp. itd.
Decyzja ? Kostka bez sumpa + kaskada itp. lub z panelem , teraz tylko kwestia rozmiaru pod podane założenia.
Przeczytałem kilka wątków o kostkach i w zasadzie mam całą listę rozwiązań w przypadku kaskady , są różne modele kaskad fzn3 , tidal 110 itd. , skimery , nawet odpieniacz ale wolałbym ten sprzęt ukryć.
Dlatego prośba o rozwiązanie z panelem z tyłu. Jakie wymiary całego zbiornika, ile wykroić na panel, żeby wszystko pomieścić , jaki sprzęt do tego zbiorniczka ?
Chciałbym rozwiązanie pod nowicjusza, obsada niewielka, mało wymagająca, ciesząca oko, sprzęt dobrej jakości, więc cichy, oświetlenie odpowiednie ale bez przesady w jakieś astronomiczne kwoty przy tak małym baniaczku.
Załóżmy też, że graty nowe, kwotę max. 3000 pln za baniak, sprzęt, oświetlenie, skała, piasek itp. pomijając jedynie życie, to oddzielny temat i kwota ;-)