Witam.
Już gdzieś kiedyś natknąłem się na podobny temat albo ktoś wspominał o czyszczeniu sprzętu za pomocą octu. Ponieważ mój nowy falownik już troszkę zarósł to postanowiłem go porządnie wyczyścić a przy okazji zdać z tego obszerną relację.
Tak wyglądał mój falownik Jebao CP-55, który bardzo powolutku sobie pracuje w moim zbiorniku.
Po demontażu i rozłożeniu na części pierwsze został zalany octem z wodą. Proporcja: butelka octu 0,75/woda 1,5 l. Ocet zwykły z "Biedronki"
Wszystko wyglądało mniej więcej tak:
Po około 12h wyglądało to następująco:
Oczywiście wszystko pod kran i bardzo ładnie poodchodziło. Żadnego szorowania!!! Delikatnie tylko przeczyściłem szczoteczką do zębów oraz wyciorem do czyszczenia butelek.
Potem składanie wszystkiego do kupy no i podłączenie. Sprzęt wygląda jak nówka!!!!