Coś na płetwie Hepatusa

[rufio]

Na płetwie grzbietowej i tylko tam pojawiły się trzy twory wielkości ok2-3 mm.Jak ktoś wie jak wyglądają tarczniki na roslnach (takie pasożyty)to to wlaśnie wygląda podobnie.Nie są to typowe białe kropki typu typowa wysypka powodowana stresem.Stan zdrowia i kondycja pozatym na medal.Przyjmuje pokarm,pływa aktywnie tak więc ogólnie jest oki,tylko te trzy narośla.Ma to już trzeci dzień.UV 15 W cały czas chodzi pokarm z czosnkiem od wczoraj podaje,liczyłem na brygadę czyśccieli ale wargatek i krewetka nic z tym nie robią.Nadmienie że jest u mnie tydzień od początku wszystko było ok.

Ktoś mial coś podobnego u siebie?I co ewentualnie można jeszcze zrobić?

[Przemek]

Tak jak pisalem - poczekaj - lub ewentualnie pxniej moesz postarac sie usunac to paznokciem - tylko musialbys wybadac strukture tej narosli - moze sprobujesz zrobic mu fote?(z naciskiem na slowo sprobujesz

Pozdrawiam

Przemek

[rufio]

Witaj,z dobrych wieści jedna z tych narośli jakby pękła,nie jest już zwarta tak więc mam nadzieję że zejdzie.Co do fotki to no właśnie :)jakiś znak stopu by się przydał.No zobaczymy jutro .

Pozdrawiam

[rufio]

te narosla nadal są i pojawiły się nadodatek na płetwie w okolicach odbytu,fakt że te na płetwie grzbietowej nie mają już zwartej struktury ale nadal są.Tak zapytam czy odchody pokolców mają tak wygladać a mianowicie zaraz po wydaleniu rozpadają się czyli nie są typowo zwarte jak u innych ryb .sam nie wiem co jeszcze mogę zrobić:(wargatek kombinuje jak może aby wyskubać draństwo ale hepatus nie zabardzo pozwala na czyszczenie.Wręcz odnoszę wrażenie że sprawia mu to ból bo za każdym razem goni sanitarnika jak szalony.Co do ogólnej kondycji ryby to nadal ma się świetnie ładnie przyjmuje pokarm,jest aktywny tylko te pasożyty...może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co by mozna było zrobić ?Tak jak pisałem UV non stop chodzi,pokarm z czosnkiem także jest podawany codziennie,temp podniesiona do 28 stopni

[rufio]

???

[Stani]

Moze trzebaby juz wstawic do akwarium pulapke, zeby sie do niej przyzwyczail?

[rufio]

myślę że jeszcze zaczekam z ewentualnym łapaniem go i leczeniem poza zbiornikiem głównym.Te z okolicy odbytu przeszły do histori:yes,myslę że wargatek pomalu ale z uporem maniaka załatwi sprawę,nierozumię dlaczego po prostu nie da się spokojnie "wyczyścić". Zaobserwowalem jak podpływal do lysmaty ale z kolei ta niezbyt spesjalnie jest zainteresowana zajęciem się pacjentem.Nic zobaczymy wargatek jest strasznie napalony na to świństwo tak więc liczę na niego.

[rufio]

Hepetus w pełni zdrowy pletwy wreszcie czyste.

Mam taką sugestie dla wszystkich szczególnie początkujących morszczaków,nie uciekajcie sie od razu do chemi jeśli wasz białobrody,czy hepatus czy też inna "kłopotliwa ryba"zostanie zaatakowana przez jakiegoś pasozyta.

Zanim zdecydujecie się na rybę z kręgu tych podatnych na wysypke i tym podobne przypadłości zakupcie ekipę sanitarną szczególnie Labroides dimidiatus jest bardzo przydatny.Moja Lysmata amboinensis nie była chetna do niesienia pomocy niestety.I przedewszystkim rozwaga i cierpliwość,zanim podejmie się jakąś decyzje (chemia).:satisfiedPozdr