Godzinę temu, SU1 napisał:Nową fizykę odkrywasz .
Nie, po prostu taki jest rozdźwięk między teorią a praktyką.
Weź dwie grzałki 25w i jedną 50w - tej samej firmy. Zmierz pobór prądu, zrób testy grzania
Związane jest to z budową grzałek i stratami, jak również z przekazywaniem ciepła. Tłumaczono mi to przy okazji ogrzewania domu, zaś sprawdziłem w praktyce przy 112 l akwarium słodkim, dwie małe grzałki pracowały prawie non stop w zimie, zaś jedna większa, włączała się dużo rzadziej.
Słowem, w życiu nie zawsze "2+2=4" Wina uproszczeń przy modelach teoretycznych.
58 minut temu, dla syna napisał:Ale opisujesz sytuację ekstremalną, gdzie czynniki zewnętrzne mają ogromny wpływ. W sytuacji standardowej taka grzałka jest nad wyrost i większe prawdopodobieństwo kłopotów. Jeśli są nietypowe sytuacje to normalne że stosuje się inne rozwiązania. W takim przypadku 50w grzałka i dodatkowe zabezpieczenie uważam za podstawę.
Zaraz, twierdziłeś że 50w przy 30l to za dużo (z przerażeniem czytałeś), akwarium na oknie to sytuacja ekstremalna? Nie powiedział bym. Poza tym, pisałeś że polecasz zabezpieczenie w postaci dwóch grzałek a nie dodatkowego termoregulatora. To jak to w końcu jest ?