Zebrasoma desjardini jest agresywna fla innych zebrasom. Veliferum ponoć spokojniejsza, a są bardzo podobne, więc wolałabym veliferum.
Japonicus cudny, ale jest w czołówce "ospiarzy" więc tu bym bez bez jakiejś broni przeciwko ospie bała się podejść do tej ryby. Uv czy ozonator tak niespecjalnie działają, zwykle są umieszczone w sumpie, więc zabiją tylko to, co do sumpa splynie.
A naso vlamingii Ci się nie podoba? To jest wyjątkowy pieszczoch, uwielbia kontakt z ludźmi. Daje się karmic z reki i głaskać. Muszę go mieć:)
Z pokolcow mam teraz zoltka, hepatusa i acanthurus nigrofuscus. Spokojnie się tolerują. Hepatus właśnie dojrzał, stał się panem i władcą i niestety zrobił się dość niedobry, dręczy nowe, małe rybki.
Borsuki mogłabym polecić, są bardzo kontaktowe i chętne jedza valonie czy inne niepożądane gloniska, a w towarzystwie pokolca raczej chyba są spokojne. Mam siganus magnifica już dorosly i jest bardzo spokojny.