Historia edycji

Nie powinny się palić - po to właśnie masz driver prądowy Jeśli masz taki na 350mA ustawiony to na nitce będzie 350mA. Driver "ustabilizuje" prąd w zależności od "obciążenia" - czyli da "odpowiednie napięcie". Jak dołożysz kolejną diodę, to aby driver utrzymał ten sam prąd musi zniwelować spadek napięcia na diodzie więc podwyższy napięcie na nitce. Jak się dioda spali na zwarcie - to driver "ograniczy napięcie" bo mu "zniknęła" jedna dioda. Prąd dalej będzie ten sam. Jak się dioda spali tak, że jest przerwa to Ci sekcja przestaje świecić.

P.s Upewnij się, że ten driver to driver prądowy a nie napięciowy. W drugim przypadku diody jak najbardziej  mogą iść z dymem.

Nie powinny się palić - po to właśnie masz driver prądowy Jeśli masz taki na 350mA ustawiony to na nitce będzie 350mA. Driver "ustabilizuje" prąd w zależności od "obciążenia" - czyli da "odpowiednie napięcie". Jak dołożysz kolejną diodę, to aby driver utrzymał ten sam prąd musi zniwelować spadek napięcia na diodzie więc podwyższy napięcie na nitce. Jak się dioda spali na zwarcie - to driver "ograniczy napięcie" bo mu "zniknęła" jedna dioda. Prąd dalej będzie ten sam. Jak się dioda spali tak, że jest przerwa to Ci sekcja przestaje świecić.

Nie powinny się palić - po to właśnie masz driver prądowy Jeśli masz taki na 350mA ustawiony to na nitce będzie 350mA. Driver "ustabilizuje" prąd w zależności od "obciążenia" - czyli da odpowiednie napięcie. Jak dołożysz kolejną diodę, to aby driver utrzymał ten sam prąd musi zniwelować spadek napięcia na diodzie więc podwyższy napięcie na nitce. Jak się dioda spali na zwarcie - to driver "ograniczy napięcie" bo mu zniknęła jedna dioda. Prąd dalej będzie ten sam. Jak się dioda spali tak, że jest przerwa to Ci sekcja przestaje świecić.