W dniu 28.02.2019 o 11:47, fresz33 napisał:No to są jakby nie patrzeć argumenty
![]()
Ja o rozgwiazdach myślałem, jednak późniejszy problem z ich karmieniem jakoś mnie odwiódł od tego pomysłu nie ma co męczyć zwierzątka, babkę miałem ale to straszne bałaganiary, burze pustynne zasypane szczepki ech masakra szybko mi się ich odechciało. No a ślimaki to masz ich do koloru do wyboru nie koniecznie muszą być kopiące
![]()
Rozgwiazdę piaskową mam chyba ponad 3 lata. Zauwazylam, ze ona musi miec towarzystwo ryb. Kiedy przenosilam zwierzaki do 750l balam się o nią, bo tam byl świeży piach (dałam cały nowy, jedynie garść starego na zaszczepienie robactwa) i ze trzy tygodnie wczesniej wpuściłam tam część ryb. Rozgwiazda bez problemu dała sobie radę.
Problem z nią był kiedy przeniosłam ją czasowo do starego 54l, bo w 360 miałam inwazję asterin i kupiłam harlequina. Niby w tym 54l był piach bardzo bogaty w robactwo i detrytus, ale rozgwiazda po 3 tygodniach zaczęła tracić ramiona. Nie pomogło dokarmianie mrożonkami w piach, rozpadała się w oczach. Wyjęłam więc krewetkę i rozgwiazda, a raczej jej smutne resztki wróciła do 360. W ciągu miesiąca odrosły jej wszystkie ramiona oprócz tego, które straciła całkowicie i teraz jest czteroramienna
Po tym doświadczeniu mam wrażenie, że jej pokarmem nie jest ani detrytus, ani organizmy piaskowe, ani jakikolwiek pokarm opadający na dno, bo w 54l miała tego pełno.
Być może żywi się świeżymi odchodami ryb? Bo to dziwne, że w towarzystwie ryb poradziła sobie w świeżym piachu, a w piachu bogatym bez ryb umierała z głodu.
Mam też jezowca sand dollar. Jedyny problem z jezowcem, to przewraca szczepki stojące na piachu. Babeczki nie wszystkie robią zadyme. Sexguttata na przykład kopie bardzo łagodnie i bardzo rzadko zdarza jej się zrzucić piach na skały. Ja podobnie jak @lapsiak84uwielbiam babeczki i inne stworzenia piaskowe i nie wyobrażam sobie akwarium bez nich i bez piachu. Mam też chrysusa który śpi w piachu i szorstnika.
Piach plukalam wstępnie w kranówce, a na koniec w rodi.