Ja myślę, ludzie nie testują tej metody tylko dlatego, bo sa niecierpliwi czy leniwi, ale też z ciekawości. Są tacy, co wolą iść już gotową, przetestowaną drogą na szczyt, a są też tacy, którzy lubią próbowac nowosci. Albo będzie triumf, albo jednak nie tędy droga. Kiedyś ludzie jeździli konno, potem ktoś wymyślił pociąg, rower, samochód czy samolot. I dalej nam mało, teraz chcemy latać w kosmos. Dla mnie jest ok, że w akwarystyce też się próbuje szukać innych rozwiązań. Kiedyś jedyną słuszną droga było hqi, teraz są też ledy. Za krótko jestem akwarystyką, żeby wyliczyć inne diabelskie wynalazki, które z początku byly krytykowane, a z czasem się przyjęły, ale zapewne takie były.
Kilka osób na tym forum ma z tym specyfikiem pozytywne doświadczenia za sobą, z tego, co czytałam. Nie twierdzę, że trzeba caly czas isc "z duchem wynalazkow" i każdy preparat natychmiast lać do akwarium, bo się można nadziać. Ale po to mamy fora, żeby się dzielić doswiadczeniami, a co któryś "wynalazek" akurat może się okazać przydatny. Ja sama tej metody nie stosowałam, bo raz, nie miałam parcia, żeby od razu akwarium zasiedlac, dwa, to jest dość kosztowne. Ale nie neguję tej metody, skoro kilka osób wyraziło zadowolenie, a nie kojarzę, aby ktoś z tym wtopił. Na przykład @Hepatusek