A ja skałom w miejscach styku z szybą zrobiłam "kapcie" z cementu portlandzkiego lub cx5, tak, aby nie było ostrych krawędzi i skała była stabilna. Po to, żeby nie uszkodzić szyby i żeby babka nie podkopala i skała nie przewróciła się na nią.
Według mnie nie ma sensu czegoś kleic na dno.