Czy baniak wytrzyma 25-30 nowych SPS i LPSow?

[Simon]

Za okolo 10 dni bede mial maly udzial przy imporcie korali - wzialem jednego boksa 25-30 SPSow i LPSow - mam nadzieje ze wiekszosc pokryje sie lista choc to roznie bywa. Nigdy tak duzej ilosci korali a w dodatku twardych nie wkladalem na raz do baniaka. Na co sie przygotowac - na wybieranie z odpieniacza przez cala noc to na pewno ale co jeszcze? Profilaktycznie wczesniej sobie chyba troche solanki przygotowac? Zapuscic mala dawke ozonu na noc? Korale dotra do mojego akwa wieczorem kolo 21.00-22.00, caly import przyleci kolo 14.00.

Akwa 525l (+/- 450l wody+sump) ma z 2 miesiace ale jest na bazie poprzedniego - woda, skala (czesciowo wymieniona), piasek - parametry stabilne nie skaczace choc nastapil w ostatnich dniach maly wysyp glonow a jedyne co zrobilem to wymienilem swiatlo nad sumpem - nie powinno to wplynac a wyglada ze to jednak to. Poza rybami (zoltek, sohal, 2 chromisy, firefish, mandarin, gobi) to aktualnie prawie pusto w akwa. Szweda sie co prawda troche roznych Zoasow, z 2 fragi sarco, pare malutkich favii, fungia, z 2 male goniopory, jakas monti, turbinaria, frag sun-corala, candy cane - prawie wszystko jednak wyprzedalem przed zamiana baniaka wiec miejsca jest od groma.

[maciekg]

nie wiem może sie myle ale nie za wcześnie na spsy??? nawet jak wode z baniaka masz poprzedniego to tylko deczko przyspieszyłeś proces dojrzewania i z tąd te glony są bo akwa na nowo dojrzewa , i wydaje mi sie że puki co to na spsy za wcześnie.

[Simon]

Ja rozumiem ze dojrzewanie ale w tym przypadku co ma dojrzewac? Dodatkowe 200l solanki? - sa tacy ktorzy tyle podmieniaja corocznie. Skala obumarla gdy ja przekladalem lub piasek? To tez mozna potraktowac jak totalne przemeblowanie w akwa. Przekladajac wszystko syfek sie narobil i NO3 skoczylo na jakis czas, ale to nie znaczy ze system padl - podczas wczesniejszych przemeblowan bywalo podobnie. Jakos goniopory, montipora, turbinaria, candy cane i reszta przetrzymaly przeprowadzke i wygladaja raczej na szczesliwe wiec to chyba wystarczajacy wyznacznik czy moga zamieszkac nowe twarde. Pytanie na co sie przygotowac dodajac taka dawke zycia prosto z importu.

[Przemek]

Z autopsji..

Długa aklimatyzacja to podstawa - nawet 4-5 godzin - sprawdz pH w workach przed włozeniem.

Przez pierwsze kilka dni - skróć czas świecenia - o 3-4 godziny, stopniowo wydłużając go.

Przygotuj sobie coś na podbijanie Ca(bez kH) - nie piszesz nic o tym jak dozujesz wapń do akwarium - a ten parametr mze okazać się krytyczny.

Oczywiscie przygotuj też wodę na większe podmiany - koralwoce mogą iestety zacząć "lecieć" w pierwszych dniach - jak zacznie gubić tkankę - wywalaj - chyba że schodzi punktowo, odłam ok 1cm od miejsca infekcji bakteryjnej i martwy fragment wywal.

Jeśli zostawisz taki prószący koralowiec w akwarium - infekcja może przenieść się na inne.

Powodzenia

[Simon]

Wapno idzie z reaktora AM1000, aktualnie jedynie 1-2 godziny bo mam niewielkie zapotrzebowanie na wapno.

Mam tez taki wynalazek Biosona-L Wapno i chyba nie powinno to podbijac KH. Mam tez z tej serii jod z fluorem, stront z barem i magnez.

Dzieki za rady Przemku, tak przy okazji to jeden z najwiekszych sklepow wysylkowych z koralami w UK to kaze wrzucac je na pale do zbiornika.... powoluja sie na to ze sami tak postepuja po imporcie wrzucaja korale do zbiornikow bez zadnych aklimatyzacji i nie maja zgonow. Oni nie, ale klienci pewnie tak. Wlasciciel nawet mily i zazwyczaj dzwoni ze przesylka zaraz bedzie wysylana i pozniej kolo poludnia czy doszla. Ale to jedyna zaleta sklepu... Kwarantanny nie robia zadnej, zdjecia robia czasem tego samego dnia gdy korale wypakuja. To co prezentuja na fotkach a to co sie nieraz dostaje to smieszne jest, no chyba ze prosto z dostawy to sie praktycznie pokrywa, korale wysylaja nieraz zupelnie inne - juz nie jestem klientem.

Ja zazwyczaj aklimatyzuje przez okolo 2 godziny - nie powiem na poczatku tez bywalem napalony. 4-5 godzinek zabawy nie bedzie stanowic klopotu. Btw wzialem ponad polowe LPSow a te udawalo mi sie odratowywac np dzielac, z naprawde beznadziejnie wygladajacych kawalkow. Mam tez wolny malutki baniak z 50l i jakies luzne 1x150W wiec co slabsze egzemplarze moge szybko oddzielic a i jakis maly odpieniacz tez sie znajdzie.

[Stani]

Simon - przygotuj tez paczke kleju do klejenia szczepek. Przy takiej ilosci zawsze cos sie oblamie i przewaznie wtedy nie ma czym kleic:).

Powodzenia

[Szymon]

no i nie zpomnij wstawic fotek tego, co tam u Ciebie mozna dostac. Pozdrawiam

[Stani]

Jak one zniosa ten lewostronny ruch? Moze najpierw je zaaklimatyzuj. A fotka to juz by sie przydala w momencie zdjecia wieczka kartonu i potem nastepne co np. 10 min.

[Simon]

Oki postaram sie porobic fotki jesli nie bedzie za duzego zamieszania z ta paczka.

Co do kleju to mam i mililiput i pelno super-glue ktorym mocowalem Zoasy, sarco, ricordee itp.

[Lukasz.PL]

Jezeli ja wkladam kilka/kilkanascie korali to nie robie nic oprocz uzupelnienia solanki, ktora zuzywam do aklimatyzacji. Jezeli korale sa z tego samego akwarium to mozna je wlozyc do jednej miski i wtedy aklimatyzowac. Jezeli sa z kilku akwariow lub w takiej samej objetosci wody sa korale bardzo duze i male szczepki to juz w oddzielnych naczyniach trzeba je aklimatyzowac.

Dobra aklimatyzacja to taka 3-5 godzinna, szczegolnie po dlugiej podrozy.

[markL]

Simon ja tak zupełnie nie na temat. będę w Londynie w lipcu. mógłbyś mi podać namiary na ten sklep? a może inne sklepy/hurtownie z morszczyzną? byłbym wdzięczny

[Simon]

Lukasz.PL: Chyba niedoczytales watku to jest import. Pomiedzy 20-30 koralami, jak mozna sie domyslic beda okolo 24 godzin w drodze. Laduja w Manchesterze wiec mozna zalozyc ze to bedzie nawet i ponad dobe

markL: To nie Londynski sklep a ten kawalek importu to idzie do grupy zaprzyjaznionych i ich znajomych.

Co do sklepow to bida straszna, ceny najczesciej z kosmosu. Generalnie nie jest tanio, ceny porownywalne i czesto wyzsze niz w PL. Byl/jest 1 sklep i to niedaleko mnie ale aktualnie nie sprzedaja nic detalicznie. Hassan przenosi po paru latach sklep z wlasnego ogrodu na glowna ulice ale w lipcu moze juz bedzie dzialac http://www.tropicalreefs.co.uk/ - miekkie w bardzo dobrych cenach, ciekawe twarde, czeste dostawy nawet po 300-500 sztuk. Bardzo dobre ceny na ryby, tanie dodatki. To moze sie zmienic jak wszystko zacznie isc oficjalnie.

http://www.s-t-m.co.uk/ - cotygodniowe dostawy, czasem i 2 w tygodniu sklep z dobra renoma, cociekawsze korale ida prosto z pudel choc ceny dosc wysokie. Musisz dojechac pociagiem ok 30minut z London Bridge i podejsc jakies 10 minut. Mozemy wybrac sie razem. A tu ostatnia dostawa (jak znam zycie to czesci nie ma na zdjeciach): http://www.s-t-m.co.uk/09may/

http://www.aquaticdesign.co.uk/ - w samym centrum 2-3 minuty od naszego konsulatu. Najczesciej maja naprawde duzo ryb (morskie schodkami na dole). Korali malo a ceny wysokie, chyba ze cos zdycha to czasami przeceniaja. Caly staff nieprzyjemny a o morskich praktycznie nie maja pojecia - nie maja dobrej renomy. Jak trafisz na wlasciciela to odwrotnie ale najczesciej go nie ma. Pare lat temu ceny byly na Londyn przystepne pozniej zalegly na suficie, ostatnio zaczeli troche obnizac ale nadal drogo. Sa niedaleko Oxford i gruba kase robia z urzadzania baniakow dla biur itd - wiele razy widzialem jak wpada ktos z pracownikow i lapie po kilkanascie ryb (tylko rozgladajaxc sie gdzie jest kolorowo) i znika. Maja zreszta zawsze pare duzych gotowcow. Maja tez kacik gdzie projektuja baniaki na zamowienie.

http://www.fishkeeper.co.uk/ - to siec wybor maly, ceny raczej wysokie maja z 2-3 oddzialy w Londynie wszystkie 3-4 strefa.

http://www.heritage-aquatics.net/ - dostawy cotygodniowe, bardzo drogo i bez samochodu to nie ma jak sie tam za bardzo dostac - osobiscie nie bylem

Jest tez sporo malych sklepikow ale generalnie drogo,wszyscy zaopatruja sie w TMC najczesciej maja zaledwie kilka-kilkanascie miekkich korali i kilkanascie ryb - jeden taki mam 5 minut ode mnie.

[markL]

Simon - respect . raport rewelacyjny!!!! jeśli pozwolisz więc to z checią skorzystam z Twojej propozycji. oczywiście dam znak wcześniej. pozdrawiam

[Lukasz.PL]

Simon nie widze roznicy czy korale sa z importu czy ze sklepu za rogiem. Mozesz ich wlozyc zarowno 5 i 35 za jednym razem. Nie cuduj podczas ich aklimatyzacji/wkladania/pierwszych dni w akwarium i wszystko bedzie dobrze.

Jezeli ma cos pasc podczas drogi to padnie i nic nie poradzisz.

[Simon]

No nie zartuj z brakiem roznicy.

Wlozyc moge pewnie i z 500 ewntualnie pomoge sie im zmiescic.

[Lukasz.PL]

Czy baniak wytrzyma 25-30 nowych SPS i LPSow?

Na co sie przygotowac - na wybieranie z odpieniacza przez cala noc to na pewno ale co jeszcze?

Chyba niedoczytales watku to jest import.

Nie ma zadnej roznicy podczas aklimatyzacji i dalszego utrzymania korali. Odpieniacz moze przestac pienic przez dwie godziny co najwyzej jak dolejesz na uzupelnienie nowej solanki, a tej sporo moze pojsc przy 30 duzych szczepkach.

Jednak roznicy nie ma zadnej. No chyba, ze dla Ciebie dluga aklimatyzacja to ta roznica, ale dla mnie 3-5 godzin aklimatyzacji to cos normalnego.

Ja jak u siebie wkladalem po kilka korali to odpieniacz pracowal tak samo, poniewaz co on ma wyrzucac? Koral nie brudzi tak jak ryba.

Pozatym mozesz wykapac korale przez 3-5 sekund w slodkiej wodzie RO/DI z dodatkie pH bufora aby zabic niepozadane pasozyty.

[Rebciu]

Lukasz, a mierzyłeś kiedyś parametry wody z worka w momencie kiedy koral przybył z importu z naturalnego środowiska i podróżował 24 godz.? Źle podchodzisz do tematu. Akcja z kupieniem korala w sklepie na rogu różni się diametralnie od takiego transportu. To są korale, które zostały zabrane z naturalnego środowiska dużo mniej odporne niż te ze sklepu. Może się okazać - tak jak pisał Przemek, że masowo zaczną padać i wtedy zaczną się problemy zarówno z pracą odpieniacza ilością solanki itp. Koral odłowione z natury, bezpośrednio po transporcie są nieporównywalnie bardzie wrażliwe i nie można tego porównywać do korala kupionego w "sklepie za rogiem".

[Raffy]

łukaszu PL. jak duże masz w tym doświadczenie praktyczne że uznajesz sie za mądrzejszego w tym temacie od Przemka?

gdybać to i ja mogę

[Lukasz.PL]

Zerknalem jeszcze raz do wczesniejszych postow i niczemu nie przeczylem. Jezeli chodzi o wypowiedzi Przemka to takze nie.

Długa aklimatyzacja to podstawa - nawet 4-5 godzin - sprawdz pH w workach przed włozeniem.

O tym pisalem. To, ze pH jest rozne (w worku jest nizsze) to jest oczywiste. Mozna je podbic stopniowo wlewajac wode z akwarium (ja robie tak, ze wylewam z worka ile sie da wody i wlewam kroplowka wode z akwarium, znowu wylewam ile sie da i wlewam kroplowka. pH mozna tez delikatnie podbic buforem, ale doslownie sa to ziarenka, ale nie wiem czy to nie jest wiekszy szok niz powolna aklimatyzacja.

To, ze korale w naturalnym srodowisku maja inne warunki niz w akwarium, to tak samo jak sa rozne akwaria. W niektorych NO3 jest 20 i rosna SPSy, a gdzie niegdzie jest bardzo blisko 0 i tez rosna.

Doswiadczenie mam na tyle duze, ze nigdy mi nie padl SPS, ani inny koral. Niektore SPSy bralem w polowie oglonione i u mnie rosna dobrze. Pozatym nie tylko ja biore takie korale od ktorych juz tkanka odchodzi albo sa w glonach.

Juz bylo sporo ludzi, co mowili, ze SPSy nie beda u mnie rosly, a mimo 50 paru litrow mam prawie same SPSy. Kluczem wedlug mnie jest zapewnienie odpowiednich i przedewszystkim stabilnych warunkow oraz prostota.

Jezeli sie nie kombinuje poprzez nagle dodawanie rzeczy do akwarium/worka to wszystko bedzie dobrze. Aklimatyzacja jest po to aby koral sie zaadaptowal do nowych warunkow, a nie zeby go dobic. Mam na mysli, ze wkladajac korala do odpowiednich warunkow gdzie zyja juz inne korale, nie powinno sie nic robic poniewaz i nowe korale i stare doznaja szoku. Aklimatyzacja powinna byc prosta aby ograniczyc niepotrzebnie stres u korala.

To nie jest gdybanie, tylko odpowiadam z doswiadczenia. Gdy czegos nie jestem pewien, albo przedstawiam moj punkt widzenia, ktory nie ma pokrycia w doswiadczeniach to zaznaczam to w poscie.

Dodatkowo dodam, ze rosna u mnie kolorowe Gorgonie (cienki szkielet) i maja przyrosty, zarowno na (u poprzednika obumierala) martwej tkance jak i na nowej, a przy tym polipy maja caly czas pieknie otwarte. One takze wymagaja doswiadczenia w aklimatyzacji i 'prowadzeniu'. Kluczem jest owa prostota poniewaz niesamowicie sa wrazliwe na zmiany czynnikow.

[Rebciu]

Lukasz, a ja napiszę, że znowu piszesz nie na temat:D, piszesz o swojej "świetności", o swoim baniaku 50-parelitrów, perfekcji, łacinie i niewiado co jeszcze:D. Masz zbiornik od niecałego roku, fotografem jesteś chyba od urodzenia, troszeczkę przesadzasz z tą aureolką naokoło głowy. Przepraszam, że tak radykalnie podchodzę do tematu ale jeśli nie miałeś nic wspólnego z importem korali TO NIE WYPOWIADAJ SIĘ NA TEN TEMAT.

To nie jest tylko moje zdanie - tylko chyba jestem jedynym, który nie "czai" się aby to napisać.

[Simon]

Kurcze po kilkanascie korali wkladasz do tych 50 litrow i nadal zycie zbierasz? Mialem kiedys 45l i pomimo ze wybieralem najmniejsze korale/fragi to wiele tam nie wchodzilo.

Co do Gorgoni to hmmm zalezy jakie te Gorgonie masz.... bo ciemne np purpurowe z bialymi polipami to sa odporniejsze od Zoasow. Jesli masz jasne np zolte to juz troche trudniej zeby sie stale ladnie otwieraly. A fragowales moze te Gorgonie? Ja zawsze mialem klopot z przytwierdzaniem ich do skalki. Kilkanascie dni ok, ale na dluzej to ani na milipucie ani na superglue nie chcialy sie trzymac. Potrafia do skaly z czasem przyrosnac ale to znowu juz prawie w miesiace idzie.

Co do zgonow to ja taki dobry nie jestem: a to przez noc mi sie tunze obrocilo i z akro zrobilo kielbase, a to z 200 mlodych konikow przez noc padlo, a to piekna czesciowo chora kolonie Zoasow kupilem i z czasem cala zdechla. Zdarza sie.

[Lukasz.PL]

Czy ktorys fragment w tym temacie dotyczy zadanego pytania? Moze zaden?

Jezeli bym mial zbiornik od kilku lat to by to cos zmienilo? Sa ludzie, ktorzy rzucaja kilkanascie postow z pytaniami i czekaja na gotowe, a sa tez tacy ktorzy najsampierw czytaja lub sami daza do zdobycia wiedzy. Ja siedze rozmawiajac i czytajac o chemii, oswietleniu, zachowaniach zwierzat. Pobieram wiedze z wielu zrodel aby usrednic ja, albo znalesc jakis optymalny sposob, niz czekac na odpowiedz jednej osoby i znac tylko jedno rozwiazanie problemu. Nastepnie sprawdzam ja u siebie.

To, ze niektorzy niezgadzaja sie z moimi wypowiedziami jest w porzadku, gdyz kazdy ma swoje zdanie i nikogo sie nie czepiam. Pisze jednak tutaj swoje opinie i spostrzezenia mimo, ze sa sprzeczne z pogladami niektorych osob.

Nikt sie nie musi czaic i moze dowolnie moje opinie krytykowac. Jest duzo rzeczy ktore robie calkiem inaczej niz duza czesc forum i nie znaczy, ze ktos robi zle. Jest wiele drog prowadzacych do celu.

[Lukasz.PL]

Simon :

Kurcze po kilkanascie korali wkladasz do tych 50 litrow i nadal zycie zbierasz? Mialem kiedys 45l i pomimo ze wybieralem najmniejsze korale/fragi to wiele tam nie wchodzilo.

Biore po 5-15 korali i te ktore podobaja mi sie zostawiam. Sporo odsprzedaje. Czesc zmienia barwe, inaczej rosnie, lub pod swiatlem w zbiorniku wyglada inaczej niz chcialem.

Simon :

Co do Gorgoni to hmmm zalezy jakie te Gorgonie masz.... bo ciemne np purpurowe z bialymi polipami to sa odporniejsze od Zoasow. Jesli masz jasne np zolte to juz troche trudniej zeby sie stale ladnie otwieraly. A fragowales moze te Gorgonie? Ja zawsze mialem klopot z przytwierdzaniem ich do skalki. Kilkanascie dni ok, ale na dluzej to ani na milipucie ani na superglue nie chcialy sie trzymac. Potrafia do skaly z czasem przyrosnac ale to znowu juz prawie w miesiace idzie.

Mam brazowo-czerwony pien i zolte polipy oraz fioletowy pien i atramentowe polipy.

U mnie przyrastaja do skalki oblewajac ja. Zrobilem jedna szczepke, teraz na dniach bede robil druga. Do malej skalki oczyszczonej z glonow (mozna ja polac przesyconym kalkwasserem na dzien przed przyrosnieciem Gorgonii) przykladam szczepke i zylka wiaze. Mozna i na klej, ale nie probowalem. Wolno przyrasta, to fakt. Samo polaczenie ze skalka tez nie wyglada na najtrwalsze.

Mam obie od grudnia/stycznia (jedna w grudniu, a jedna w styczniu kupilem).

Simon :

Co do zgonow to ja taki dobry nie jestem: a to przez noc mi sie tunze obrocilo i z akro zrobilo kielbase, a to z 200 mlodych konikow przez noc padlo, a to piekna czesciowo chora kolonie Zoasow kupilem i z czasem cala zdechla. Zdarza sie.

Ja pompki mam na dnie i wyprowadzenie poprzez rurki PCV aby nie spadla mi pompa przez noc, a zeby strumien nie byl za silny to enduktor dalem na koniec.

Faktycznie, zdarza sie. W slodkim jednak mialem wiecej problemow niz w morskim. Moze dlatego, ze za szybko wszystko robilem. Reka o termoregulator zawadzilem i przekrecilem potencjometr gotujac ryby, a to za duzo pokarmu sypnalem, albo przekombinowalem z oswietleniem. Teraz skopiowalem w wiekszosc czyjes sprawdzone pomysly i tak jak Piotr Jan Rogalski mowi, ze najlepiej jest skopiowac sprawdzone pomysly, nie bez powodu tak wiele osob z nich korzysta. O wiele latwiej jest wtedy prowadzic zbiornik i wprowadzac swoje pomysly.

[Rebciu]

Lukasz dalej nic nie rozumiesz. Chodzi mi o "mędrkowanie". Po co piszesz swoje bezsensowne opinie o imporcie zwierząt jak nie miałeś nic wspólnego z prawdziwym importem zwierząt. Po co piszesz o budowie odpieniaczy jak nie masz pojęcia dlaczego dana rurka jest takiej długości. Po co spierasz się ze mną na temat fotografii - ja utrzymuję się z tego od 12 lat i finansowo nie narzekam. Nie będę pisał, że trzeba w tym kierunku zaliczyć co najmnie kilka szkół i to poza granicami naszego kraju abym mógł zaliczyć konstruktywną rozmowę. Może trochę przesadziłem ale spieranie się z "dziećmi internetu" mnie irytuje. Dziecko, kupiło sobie dwa obiektywy, zrobiło 4 zdjęcia w zoo, które może pokazać rodzinie jako "exrta foty". Daj spokój, jak chcesz to przyjedź do mnie to pokażę Ci prawdziwe studio, pracę z ze średnim i dużym formatem, zawodowe skanowanie itp.

EDIT:

Oczywiście piszę - pokażę, a nie pokarzę

[Olek]

Jak widać takie dyskusje są potrzebne. Aż wstyd mi się przyznać, ale nie aklimatyzuję sps'ów ( szczepek oczywiście;)) Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałem, że trzeba. Dowiedziałem się kiedyś, że wystarczy wyrównać temperaturę i tak robię. Co prawda jeszcze żadna nie padła:)(odpukać), Wy piszecie o koralach z importu. Jeśli kupuję szczepki od forumowiczów z ich akwariów to też muszę aklimatyzować?

Pozdr.Olo