Po założeniu nowych dwu i pół raza mocniejszych wentylatorów i wklejeniu jeszcze 4 dodatkowych radiatorów lampa ochłodziła się. Włączona na maxa po 3 godzinach świecenia osiągnęła temperaturę 35 stopni i przez następne 2 godziny tak trzymała. Nie muszę dokładać trzeciego wentylatora! I mogę w końcu zabrać się za drugą lampę w oczekiwaniu na wycięte laserowo elementy obudowy.
Ostatecznie zastosowałem w lampie takie LED-y:
34x 3W Royal Blue 445-455nm
30x 3W Blue 460-465nm
12x 3W Ultrafiolet 410-420nm
12x 3W Ultrafiolet 420-430nm
8x 3W Czerwone 630-640nm
24x 3W Białe 12000K
12x 3W Białe Cree 6500K
1x 50W COB Białe 30000-36000K
1x 20W COB Ultrafiolet 395-400nm
1x 30W COB Royal Blue 445-455nm
Stosunek niebieskich do białych LED-ów jest większy niż 3:1 ale myślę że będzie dobrze w sobotę powieszę lampę nad akwarium i zobaczę na własne oczy czy trafiłem ze światłem a jeśli nie to będę wymieniać diody he he he. Lampa przy świeceniu na maxa pobiera 445,2 Wata ale zasilacz przy pracy bez obciążenia zużywa 61W więc zrobiłem lampę o mocy świecenia 384,2 Wata.
Wklejam kolimatory z soczewkami na klej parfix 3454 i zauważyłem że kilka soczewek jest zaparowanych. Pytanie do znawców czy po jakimś czasie te zaparowanie zniknie? Czy muszę je odkleić przeczyścić i ponownie wkleić? Po 5 próbnych godzinach świecenia zaparowanie nie zeszło.