Ustwienie Odpieniacza

[CzarneSlonca]

Nie zabijcie mnie bo temat jak sadze byl juz poruszany ze 100x.

Akwa dziala juz od grudnia ale caly czas nie daje mi spokoju praca odpieniacza. Jest to midiflotor z AM. Chodzi o to ze bardzo malo odpienia...tzn odpienione bagno to jest totalna czarna kawa. Nie umiem go ustawic tak zeby syfek w kubku byl bardziej przejzyszty lub bardziej plynny. Zdarza sie ze piana zatyka szyjke ktora prowadzi to kubka i dopiero jak ja oczyszcze to znow po 3 dniach cos tam wypieni...

Na poczatku myslalem ze jest to spowodowane mala obsada ale teraz obsada juz znaczaca i dalej takie samo odpienianie...nic nie daje wieksze/mniejsze zanuzenie...powietrze tez pompuje na maksa i ciagle jest ustawiony jakby na sucha piane...Czemu tak jest?

[Stani]

Moze masz cos kopiacego piasek i unoszace sie czasteczki zalamuja piane? Niektore odpieniacze potrzebuja duzo czasu zeby znowu zaczac pienic.

Nie zauwazyles czy piana opada gdy wrzucisz rybom jedzenie?

Trudna sprawa.

[CzarneSlonca]

hm odpieniacz jest w sumpie i raczej nie ma tam nic kpiaceg piasek...owszem zbiera sie troche syfku czasem na dnie ale n tam sobie lezy i tyle. Moze ja go ustawiam za gleboko? Czy jest to mozliwe...teraz mam go wepchnietego na maksa do wody ile tylko sie da. Kubek zaczyna sie doslownie 2cm nad tafla wody w sumpie...jeszcze jedno czy ok4 cm pod spodem odpienka wystarcza zeby zasysal wode jak nalezy? czy slup wpdy pod nim musi byc wiekszy???

[Stani]

Nie znam tego odpieniacza. Moze ktos inny opowie jak gleboko ma go u siebie.

Nie chodzi mi o cos, co kopie piasek w sumpie, tylko w akwarium:D. Jakies drobinki moga byc porywane przez cyrkulacje i trafiaja na dol do odpieniacza. Byc moze to one przeszkadzaja w wytworzeniu piany?

Moze pompa daje za malo powietrza?

Jest Was kilku w Krakowie, to moze ktos pozyczy Ci swoj odpieniacz na tydzien i sprawa sie wyjasni.

[Piotr Jan Rogalski]

Mam Midiflotora.

IMHO kluczowa sprawa to jest ilość powietrza.

Primo: zasyfienie samej kostki.

Secundo: wydajność pompki.

Ad.1. Nie każda kostka (na zużytych ok.10szt. trafiła się jedna) jest tak samo "porowata" i nie odprowadza dobrze powietrza. A i tez dość szybko zarasta syfem. Od kiedy mam światło nad glonowym i częściowo też oświetla odpieniacz to wyraźniej szybciej kostka zarasta.

Ja w charakterze mam coś ze Szkota i kostki "regeneruje" szlifierką kątową szlifując tarczą do metalu zarośnięte ścianki.

Na długo to nie pomaga, ale zawsze trochę ...

Ad.2. Mam pompke Mistral 300 (chyba 300) i kiedyś pękła membrana (tzn. trochę pękła). Oczywiście "wylazł ze mnie Szkot" (przy okazji żona rozwodem zagroziła), i "regenerowałem" membrane.

Tzn. kupiłem paczkę prezerwatyw (żona nie uwierzyła że to do pompki-stąd awantura) no naciągnąłem na membrane od dołu.

No i bingo, działało .... 2 tygodnie

(ale i tak niezłe prezerwatywy, licząc 50 cykli wsunięć i wysunięć na sekunde (50Hz w sieci elektrycznej), razy 3600 razy na godzinę razy 24 godziny/doba razy 2 tygodnie)

Przy nowej kostece i sprawnej membranie, i z regulacją pommy na full powietrza, w midiflotor powietrze środkową rurą leci do góry i zakręca prawie do samego dołu. W tej rozszerzonej części na dole odpieniacza dopiero się zatrzymuje.

@czarne,

może masz za mało powietrza? Może kostka zasyfiona? A może wężyk przydepnąłeś?

Nie ma siły, opuszczasz odpieniacz (kiedyś opuściłem tak, że prawie kubek wody dotykał) i MUSI być mokra piana.

Normalnie mam ustawiony jakieś 4-5cm dół kubka od powierzchni wody.