14 godzin temu, Ironista napisał:Widziałem ostatnio w erybce naso tak ze 25 cm - bydle po prostu. Nie wpuściłbym go do siebie bo by nie zakręcił.
Przemyślałbym temat diacanthusa - nie wiem jak tam u Ciebie z koralami, ale to jednak ustnik, jak mu się coś przypomni któregoś dnia, to co po niektórych koralach to mogą tylko wspomnienia zostać.
Dzięki Jacek za Twoją opinię, czekam w którą stronę powędruje Twój zbiornik. Naso, mimo tego, że wcześniej o tej rybie myślałem, to właśnie ze względu na jej wielkość nie zdecyduje się. Co do diacanthusa, to rzeczywiście jest ryzyko, że sobie przypomni jak smakują koralowce. Mam kilka LPS-ów i prawdopodobnie one mogą zostać pożarte, szczególnie euphillie, notabene już jedną wykończyły błazny i druga dostaje w kość. W zbiorniku jest sporo gąbek i liczę, że one ewentualnie bardziej zasmakują ustnikowi, a te kilka LPS-ów zostawi w spokoju. SPS-ów nie powinien ruszać, a to one, w szczególności acropory będą dominowały zbiornik. Abstrahując od wszystkiego, to jestem skłonny poświecić dla tej ryby tych kilka LPS-ów.