Na Xanturum pojawiło się kilka kropek, liczę, że to tylko stres - trochę jest przepychanek pomiędzy rybami. Wszystkie inne czyste, mocno podkarmię plus witaminy i jest szansa, że minie. Więc ja głupi postanowiłem wpuścić krewetki czyszczące, niech trochę ulżą rybie. Jednak zapomniałem, że w akwarium jest Neocirrhites armatus, a jego przysmakiem są krewetki. Przypomniałem sobie jak zaraz po wpuszczeniu zeżarł pierwszą, druga schowała się pod skałę, wieczorem jeszcze była, rano nie mogę jej znaleźć. Pewnie w nocy upolował. Jedna z droższych kolacji dla gagatka. Muszę kupić duże krewetki, to tych nie ruszy. W kostce jest duża i do niej nawet nie podchodził.