Wpis do dziennika (dzień 55)
Kolejny tydzień z nutrientami na zero (No3 - AF, PO4 Mała hanka), co mnie satysfakcjonuje. Mimo działającej lampy UV 24/h biologia sobie radzi z nutrientami. Prawdopodobnie jutro przywiozę kolejną porcję skały (około 25 kg), która oczyszcza się i wsadzę ją do sumpa. To powinno wystarczyć, żeby zabezpieczyć powierzchnię dla bakterii przed wprowadzeniem kolejnych ryb. Obecnie inwentarz składa się z:
Centropyge acanthops
Ctenochaetus strigosus
Cryptocentrus cinctus
Flame Hawkfish
Halichoeres chrysus
Labroides dimidiatus
Pseudanthias Squamipinnis - 5 szt.
Synchiropus splendidus - para
Zebrasoma xanthurus
Zebrasoma Flavescens
Amphiprion ocellaris "Fancy Snowflake" - para
Cirrhilabrus rubeus
W przyszłym tygodniu dojdzie - Centropyge Loriculus, za za dwa tygodnie - Chelmon Rostratus i Pygoplites diacanthus. I na tym zostanie zamknięta obsada rybna.
W przyszły tygodniu również dojdzie kilka szczepek acropor australijskich i kilka odmian kolorystycznych montipor na dno i to raczej wczepie możliwości tego zbiornika jeżeli chodzi o miejsce. Będzie trzeba tylko czekać, aż koralowce urosną.