Wczoraj w zbiorniku zawitała Centropyge loricula. Piękna sztuka Z JM dostałem informację, żeby uważać na pokolce, szczególnie żółtka i xanthurus, bo lubią poganiać loricule ze względu na jej kolor. A tu, po wpuszczeniu ryby nikt nie zauważył. Przez kilka godzin pływała pod skałami, a po południu po całym zbiorniku. Na razie skubie ze skał, wpierdziela mrożonki, a polipów nie rusza.