Historia edycji

3 godziny temu, norbi2222 napisał:

To nie jest tylko kwestia zimy i zwiększonej  ilości CO2 w pomieszczeniu.  Pewnie jak by ci się chciało i przeczytał byś poprzednie wpisy, to nic byś nie napisał, albo było by to bardziej merytoryczne wpisy.

Poczytałem właśnie i nic z tego nie wynikało poza obserwacją, że spadło i kalcyfikacja wyhamowała. 

Wybacz zatem brak merytoryki, ale większość pytań pada w tym okresie i na pewno to nie jest bez związku z porą roku. 

Sam mam od kilku dni rosnący problem z pH, który rozwiązuję niemal tym samym tokiem myślenia. 

U mnie zakwaszenie postępowało na przełomie miesięcy bardzo stopniowo. Aż nagle je*ło w nocy do 7,4 (goście spali)

Obecnie napowietrzanie dodatkowe powietrzem z zewnątrz i odpieniacza też zza okna niewiele daje, ruszył Kalkwasser przekalkulowaną i przetestowaną metodą 

3 godziny temu, norbi2222 napisał:

To nie jest tylko kwestia zimy i zwiększonej  ilości CO2 w pomieszczeniu.  Pewnie jak by ci się chciało i przeczytał byś poprzednie wpisy, to nic byś nie napisał, albo było by to bardziej merytoryczne wpisy.

Poczytałem właśnie i nic z tego nie wynikało poza obserwacją, że spadło i kalcyfikacja wyhamowała. 

Wybacz zatem brak merytoryki, ale większość pytań pada w tym okresie i na pewno to nie jest bez związku z porą roku. 

Sam mam od kilku dni rosnący problem z pH, który rozwiązuję niemal tym samym tokiem myślenia. 

U mnie zakwaszenie postępowało na przełomie miesięcy bardzo stopniowo.

Obecnie napowietrzanie dodatkowe powietrzem z zewnątrz i odpieniacza też zza okna niewiele daje, ruszył Kalkwasser przekalkulowaną i przetestowaną metodą