Kupiłbyś menzurkę, dobry spławik, pomiar 1x w tyg. i święty spokój. A nie tam kalibracje, sraty, pierdaty i nagle zasolenie 39 Pozdr., tomko p.s. Ja trzymam się zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego. Nie mam żadnych problemów z zasoleniem mimo, że mierzę analogowo. Cały czas 1.025.
Historia edycji
Kupiłbyś menzurkę, dobry spławik, pomiar 1x w tyg. i święty spokój. A nie tam kalibracje, sraty, pierdaty i nagle zasolenie 39 Pozdr., tomko p.s. Ja trzymam się zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego. Nie mam żadnych problemów z zasoleniem mim, że mierzę analogowo. Cały czas 1.025.
Kupiłbyś menzurkę, dobry spławik, pomiar 1x w tyg. i święty spokój. A nie tam kalibracje, sraty pierdaty i nagle zasolenie 39 Pozdr., tomko
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.