Jeśli był przyssany do pompy i miał zapadnięte boki, a jeszcze chwilę wcześniej pływał zdrowy to na 100% dostał łomot od innej ryby. Przerabiałem dokładnie ten sam schemat kilkukrotnie (ostatnim razem z borsukiem).
Jeśli chodzi o truncatusa to jeśli kupisz małego to loteria bo będzie przed wybarwieniem albo żółty albo taki bury i nie wiadomo co z niego wyrośnie. Jak chcesz ładnego mocno fioletowego, ciągle młodego, ale już ciut większego to jeszcze 2 tygodnie temu był taki w koralach.pl (chyba nawet 2 sztuki). Poniżej jeszcze jedno zdjęcie truncatusa , ale nie da się go za bardzo złapać.