Skocz do zawartości
Adrian Piwnicki

Tak może być?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zbyszek36

popatrzcie na to :) jak ladna tak tez i napewno niebezpieczna , z mordy jej tak krzywo patrzy:D;)

troche jej morda przypomina buta mokassina:D

scorpio.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyszek36

taka ryba to okaz i kosztuje ladne pare stowek w Niemczech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Może ze względu na kolorystykę. Do nas trafiają bardzo często ale za to krwisto-czerwone, brązowe, szarożółte. Cena ok 100 zł więc żaden wyskok.

Ryba bardzo agresywna i nie ma tak jak u skrzydlicy że domownikom odpuszcza. Ma zresztą znacznie większy od niej pysk i były przypadki połknięcia właśnie skrzydlic (razem z kolcami, a fuj...)


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dochier-widze wlasciwie same agresywne rybki, w tym malutki (w porownaniu do pozostalych) damselfish, wpusciles go jako pierwszego? ani trigger ani lion nie probowaly go "lyknac"?:)


pozdrawiam, Marcin z 3city

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyszek36

witam:)

Powaznie potrafi polknac skrzydlice razem z piorami? hehe , ale jaja:D to niezla z niej bestia:D

pozdr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Dascyllus aruanus byl pierwsza ryba, ktora mialem..przezyla wszystko, kranowe, ogromne skoki z tym zwiazane itd, po rocznych ulepszeniach wody i wszystkiego co z tym zwiazane wpuscilem wlasnie picasso i skrzydlice, problemow nie bylo, gdyz byly to wtedy bardzo male drapiezniki.


akwarystyka-magiczny azyl...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomasz>>

Z przykrością muszę przyznać że zgadzam sie z kolegą powyzej Marxa. Nie cwaniakuj Adrian a wielu z nas poda Ci rękę i moze coś z tego wyjdzie.

Co do moich primów. chyba naprawdę nie wiesz co piszesz. Molinezje wpuszcza sie do dojrzałego zbiornika nie jako sprawdzian: przeżyje to zbiornik ok, nie przeżyje to znaczy że jeszcze. Wpuszcza się ja do juz dojrzałego zbiornika aby obciążyć go biologicznie co powoduje rozwój bakterii które są Ci potrzebne do czyszczenia wody właśnie.

Przykro mi ale Ty również się mylisz :)

Jest to dość brutalna metoda rozpoczęcia cyklu azotowego w nowo założonym akwa.

Black Molly wpuszcza się do świeżego, akwa aby dopiero rozpocząć cykl azotowy (dojrzewanie).

Jest to bardzo stara technika startowania akwarium morskiego FO z czasów białych szkieletów martwych koralowców i tufu wapiennego.

Ale tak się juz nie robi od dawna. Teraz Molly zastępuje żywa skała i obumierające na niej organizmy.

Adam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi ale wydaje mi sie że sie nie mylę. Cyklu azotowego nie trzeba rozpoczynać. Rozpoczyna się sam w momencie gnicia obumarłych alg i innych organicznych resztek które zostały na skale. W procesie gnicia wydziela sie amoniak itd,itd. Po zakończeniu cyklu azotowego mamy zbiornik z dość małą ilością bakterii denitryfikacyjnych. Aby one zaczęły sie mnożyć zbiornik należy obciążyć biologicznie. Wtedy wpuszczamy molinezję lub garbika - siusiają one i robią kupkę przez co zmuszają filtrację do działania. I nie są one z góry spisane na straty. Jeśli wrzucisz skałę i równocześnie wpuscisz molinezję to ja po prostu zabijesz i po sprawie. Efekt taki sam jakbyś po prostu wrzucił kawałek mięsa.

A co jeśli zakładamy akwarium bez żywej skały? Ano zaszczepiamy bakterie na pozywce amoniakowej Potem tak samo aby filtracja ruszyła (pomimo że juz sa bakterie) można wpuścić znowu garbika lub molinezje.

Stosowałem ten sposób u siebie, stosowało go kilku moich kolegów.

Garbik którego uzyłem pływa do dziś i cieszy się wspaniałym zdrowiem.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - bardzo nieuważnie czytasz - przecież napisałem, że na dzień dzisiejszy cykl azotowy rozpoczyna się za pomocą żywej skały, MOLLY to przeżytek!

Akwarium bez żywej skały (np. FO w starym stylu:), na czystej wodzie RO i soli pozbawionej azotanów i fosforanów z tufem i szkieletami martwych korali, zwirkiem itp - jest "sterylne".

Wrzucasz starter bakteryjny - i co - bakteryjki pięknie obumierają. Takie akwarium też przejdzie cykl azotowy, ale moze to trwac w "nieskończoność ".

Dlatego dzisiaj dodajesz pozywkę w formie tabletek lub płynów, a kiedyś (przeciez pisałem ze to metoda za Króla Ćwieczka) wpuszczało sie Molly.

Po co wpuszczać Molly do dojrzałego akwarium, skoro już dojrzało. Brzeciez to absurd! Można juz zasiedlać akwarium mniej wymagajacymi zwierzętami morskimi, które rzeczywiscie utrzymają pewne obciążenie akwarium.

Nie reagował bym, ale to forum czytają niedoswiadczeni akwarysci, a Ty pisząc takie bzdury wprowadzasz ich w błąd! >>

"...Po zakończeniu cyklu azotowego mamy zbiornik z dość małą ilością bakterii denitryfikacyjnych. Aby one zaczęły sie mnożyć zbiornik należy obciążyć biologicznie. Wtedy wpuszczamy molinezję lub garbika - siusiają one i robią kupkę przez co zmuszają filtrację do działania..."

ZASTANÓW się . Po zakończeniu cyklu azotowego w akwarium są OGROMNE ILOŚCI bakterii nitryfikacyjnych i denitryfikacyjnych, właśnie skończyły ogromną robotę - przerobiły olbrzymie ilości amoniaku, azotanów i azotynów i czekają na dalszą robotę z otwartymi rękoma - i tak wiekszość z nich obumiera dopasowując swoja ilość do początkowego obciążenia akwarium (pierwsze zwierzaki), ale napewno ich nie brakuje!!!

Adam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być moze piszę bzdury. Nikt nie wie wszystkiego. Zwróć uwagę że mając w pełnu funkcjonujący zbiornik z koralowcami i rybami: jest tam olbrzymia ilość bakterii. Nie należy jednak jednorazowo wpuszczać tam wiekszej ilości ryb. Każdy nowy mieszkaniec to kolejne obciążenie i musimy dać zbiornikowi czas na namnozenie bakterii do filtracji. A co dopiero na poczatku. Pytam jeszcze raz: jeśli i tak przeznaczona na straty to wystarczyłoby tam wrzucić kawałek mięsa, efekt ten sam, dlaczego więc zabijać?

Ale przyjmijmy że wiesz najlepiej a ja piszę same bzdety. Korona mi z głowy na pewno nie spadnie - jak bowiem ma spaść coś czego nie ma ?

Pozdrawiam serdecznie

Tomek


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie wymieniłeś kolejną metodę dojrzewania - na mrożoną krewetkę :)

Nie wymieniałem jej, zeby nie wprowadzac jeszcze wiekszego zamieszania, za czasów Molly stosowało się się jeszcze metode na krewetke :)

"Zwróć uwagę że mając w pełnu funkcjonujący zbiornik z koralowcami i rybami: jest tam olbrzymia ilość bakterii Nie należy jednak jednorazowo wpuszczać tam wiekszej ilości ryb. "

Jest olbrzymia ale dopasowana do obsady jak dobry garnitur :)

Co do wpuszczenia zwierząt stopniowo - tez to wyjaśniłem - ilość bakterii "dopasowuje" sie do obciążenia (nadmiary bakterii po dojrzewaniu dawno "obumarły" :)

Wprowadzając zwierzęta stopniowo dajesz czas bakteriom na ponowne namnozenie i ponowne dopasowanie do obciązenia. natura kocha równowagę. Uwierz mi :)

Sorry za "bzdury" - nie chciałem nikogo urazić :)

Adam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoje na wierzchu. Wierzę!

Posłałem Ci zapytanie odnośnie sprzętu na priv. CZekam na odpowiedź.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyszek36

hola , hola Panowie , piszecie same ciekawe rzeczy :) Niezapominajmy tylko ze kazdy zbiornik jest inny , w jednym szybciej to wszystko przebiega , w drugim wolniej itd.... jedno co sie napewno liczy to cierpliwosc , bo bez niej to ani rusz w akwarystyce morskiej :)

pozdrawiam Zbyszek.

Ps; Nie przecze ze mi jej nie brakuje , czy tez nerwow :)( moze i ja sie wreszcie czegos nauczylem na tym forum ?:) tomasz raz jeszcze sorry :) i wszystkich ktorym nawrzucalem przy okazji;)SORRY.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam metodę zamiast RO-parowanie.

chodzi o to że jeśli w wiadrze umeszczę np. grzałkę 100v to woda powinna dość szybko wyparować a chyba wiadomo że deszczówka ne ma azotanów, amoniaku, itp. bo paruje tylko woda co chyba wystarczy zamiast RO (skraplane na szybce pochyłej, spływa do wiadra nr 2). Wiem że to brzmi fantazyjnie ale to teoria- czy właściwa, zobaczymy.


Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Adrian. Powiem szczerze że już się za Tobą troche stęskniłem. To o czym piszesz to nic innego jak teoretyczny sposób na zrobienie wody destylowanej.

Jeśli chcesz go naprawdę wprowadzić w życie to bedziesz musiał kupić szklaną destylarkę za parę złotych (od 40 zł w góre) i wykorzystać parę np z czajnika elektrycznego.

Ale fajnie że kombinujesz, bedą z Ciebie ludzie. Gdy juz odpalisz i dojrzejesz swój zbiornik to przypomnij mi się. Masz u mnie pierwszą rybke gratis. (o ile nie bedziesz chciał Achillesa oczywiście)

Pozdrawiam


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Achilles to pokolec, żadko, piękny, wymagający i drogi. Ale Ty powinieniś zacząć od czegoś odporniejszego. Daj znać.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wracając do pomysłu destylacji na grzałce 100W. Ktoś kiedyś wziął pod uwagę koszty z tym związane? Prąd w Polsce chyba nie jest taki tani. Obawiam się, że to słaby interes, ale tylko mi się wydaje, bo nie popełniłem żadnej kalkulacji.


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież Adrian mieszka w Warszawie z tego co widzę. Jak ładnie poprosi to któryś z Warszawiaków -morszczaków chętnie odpali mu te 5 litrów na tydzień.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pilot

Nie rozumiem,jak mozna do akwa 50 l pakowac wszystko ,co sie da...panele..zloza...pompy....mnostwo swietlowek...kilka ryb....refugium....i mnostwo innych rzeczy. Zamiast eleganckiego,przejrzytsego akwa dostajemy cos w stylu FABRYKI WODEK. :) Zlitujcie sie.... :)

pozdrawiam i zycze powodzenia

pilot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co poczytalem to nano rafki utrzymuje sie glownie podmianami wody

Zgadzam sie z pilotem, zamiast tych dupereli zainwestuj w przyzwoita sol i filtr RO


test sygnaturki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.