21 minut temu, nanokaczor napisał:Ot co -- mnie się boisz
Ale do Artura piszesz "gnoju". Jak do niego piszesz to tak jak do mnie. Ot co! Taki odważny na pw... hipotetycznie...
Z setek czy tysięcy (mało interesującą precyzja i sam sobie szukaj źródeł), Ty, garażowy akwarysta z brązowymi miękkasami "zbadałeś" kilka konkretnych szczepek matek. Wyłącznie na tej podstawie krzyczysz na wszystkich, którzy po prostu zachowują ostrożność po przeczytaniu kilku artykułów naukowych przytoczonych tu w tym temacie, zachowujesz się jakbyś ich nie widział. Kiedyś jeszcze je podważałeś, ale teraz brak Ci nawet argumentów. "Palec w zgniły od palitoksyny bok chcesz wkładać by uwierzyć".
Swoich źródeł dementujących na 100% produkcję palitoksyny przez korale nie podasz, bo Cię obrażono? Zakładam, że nie istnieją bo uciąłbyś dyskusję jednym poważnym źródłem.
I jeszcze to czepianie się testera za "dyfuzję", Bartek może niefortunnie użył określenia, które wydaje się być pasujące przy opisie paranaukowym. I nie oczekuj od wszystkich idealnej nomenklatury naukowej bo to forum hobbystyczne. Bartek musi wiedzieć jaim mechanizmem palitoksyną opuszcza błony i ściany komórkowe, żeby wnioskować o tym jak może znaleźć się w tkance korala? Zresztą z Ciebie też taki naukowiec z dyplomami...
Twierdzisz o bzdurach, fejkach, i tym że żadne Palythoa nie mogą nas zatruć? Zaprzecz sam sobie teraz, bo możesz przywlec swoje bruzdnice z ptx razem z nowym koralem, jak mu warunki podpisują to będzie dalej bytował w tych koralowcach, a może i w innych, ale to już hipoteza.