Skocz do zawartości

Historia edycji

Artur Tokajuk

Artur Tokajuk

A ja tnę palythoa od lat, w zamkniętym pomieszczeniu i nie miałem nigdy żadnych objawów.... 

Tutaj jak Konrad wspomniał. Też tnę od lat palyhoa, nawet szczoteczkami usuwałem i wdychałem wszystko w małym pomieszczeniu. Podobnie z wieloszczetami były tematy, że to ugryzie i o Boziu paluszek odpadnie, jaki ja to biedny i się boje, wywalić do kibla!. Prędzej kopnie kogoś prąd gdy rękę włoży do Akwarium, niż jakiś koralowiec go zabije :) Ciekaw jestem jak bardzo zdrowe jest dsb po paru latach w którym cuda niewidy się potrafią robić :) Moim zdaniem jeśli ktoś ma takie podejście to niech lepiej nie zakłada Akwarium Morskiego. Jeśli mam się zastanawiać ciągle czy mi nie pęknie, koralowce mnie nie otrują albo wieloszczety palców nie odgryzą, czy skała morska mnie nie skaleczy i zakażenie mnie zabije, to słaba to pasja, bardzo nerwowa. 

Artur Tokajuk

Artur Tokajuk

A ja tnę palythoa od lat, w zamkniętym pomieszczeniu i nie miałem nigdy żadnych objawów.... 

Tutaj jak Konrad wspomniał. Też tnę od lat palyhoa, nawet szczoteczkami usuwałem i wdychałem wszystko w małym pomieszczeniu. Podobnie z wieloszczetami były tematy, że to ugryzie i o Boziu paluszek odpadnie, jaki ja to biedny i się boje, wywalić do kibla!. Prędzej kopnie kogoś prąd gdy rękę włoży do Akwarium, niż jakiś koralowiec go zabije :) Ciekaw jestem jak bardzo zdrowe jest dsb po paru latach w którym cuda niewidy się potrafią robić :) Moim zdaniem jeśli ktoś ma takie podejście to niech lepiej nie zakłada Akwarium Morskiego. Jeśli mam się zastanawiać ciągle czy mi nie pęknie, koralowce mnie nie otrują albo wieloszczety palców nie odgryzą czy skała morska mnie nie skaleczy i zakażenie mnie zabije, to słaba to pasja, bardzo nerwowa. 

Artur Tokajuk

Artur Tokajuk

A ja tnę palythoa od lat, w zamkniętym pomieszczeniu i nie miałem nigdy żadnych objawów.... 

Tutaj jak Konrad wspomniał. Też tnę od lat palyhoa, nawet szczoteczkami usuwałem i wdychałem wszystko w małym pomieszczeniu. Podobnie z wieloszczetami były tematy, że to ugryzie i o Boziu paluszek odpadnie, jaki ja to biedny i się boje, wywalić do kibla!. Prędzej kopnie kogoś prąd gdy rękę włoży do Akwarium, niż jakiś koralowiec go zabije :) Ciekaw jestem jak bardzo zdrowe jest dsb po paru latach w którym cuda niewidy się potrafią robić :) Moim zdaniem jeśli ktoś ma takie podejście to niech lepiej nie zakłada Akwarium Morskiego. Jeśli mam się zastanawiać ciągle czy mi nie pęknie, koralowce mnie nie otrują albo wieloszczety palców nie odgryzą, to słaba to pasja, bardzo nerwowa.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.