Skocz do zawartości

Historia edycji

Nik@

Nik@

U mnie raz  dziwnym zbiegiem okoliczności udało się uniknąć tragedii. Przyjechałam z pracy bardzo zmęczona i postanowiłam się chwilę zdrzemnac. Ta chwilowa popołudniowa drzemka okazała sie tak intensywna, że obudziłam się dopiero około 2 w nocy. Poszłam do kuchni zapalić papierosa i potem pomyślałam sprawdzić, czy jest zamkniete okno w pokoju, gdzie jest akwarium, bo noce były już zimne. Okno było zamknięte, idę do sypialni i wtedy nagle mnie uderzyło, że w pokoju było jakoś dziwnie cicho. Wracam, zaswiecam światło, nie działa pompa! Woda stoi, ryby się uduszą! W pierwszym odruchu panika, brak prądu, ale zaraz, nie, przecież światło działa, więc problem gdzieś indziej leży. Wyłączyłam wszystkie wtyczki, przelaczylam bezpiecznik, który się wyłączył i włączyłam tylko pompę. Zadziałało. Potem kolejne urządzenia jak odpieniacz i grzałka. Było ok. Najadlam się strachu. Do dziś nie wiem, co spowodowało wtedy odłączenie bezpiecznika, ale gdyby moja "drzemka" potrwała do rana, to pewnie wszystkie ryby poszłyby na wieczna rafe. 

Nik@

Nik@

U mnie raz  dziwnym zbiegiem okoliczności udało się uniknąć tragedii. Przyjechałam z pracy bardzo zmęczona i postanowiłam się chwilę zdrzemnac. Ta chwilowa popołudniowe drzemka okazała sie tak intensywna, że obudziłam się dopiero około 2 w nocy. Poszłam do kuchni zapalić papierosa i potem pomyślałam sprawdzić, czy jest zamkniete okno w pokoju, gdzie jest akwarium, bo noce były już zimne. Okno było zamknięte, idę do sypialni i bagle mnie uderzyło, że w pokoju było jakoś dziwnie cicho. Wracam, zaswiecam światło, nie działa pompa! Woda stoi, ryby się uduszą! W pierwszym odruchu panika, brak prądu, ale zaraz, nie, przecież światło działa, więc problem gdzieś indziej leży. Wyłączyłam wszystkie wtyczki, przelaczylam bezpiecznik, który się wyłączył i włączyłam tylko pompę. Zadziałało. Potem kolejne urządzenia jak odpieniacz i grzałka. Było ok. Najadlam się strachu. Do dziś nie wiem, co spowodowało wtedy odłączenie bezpiecznika, ale gdyby moja "drzemka" potrwała do rana, to pewnie wszystkie ryby poszłyby na wieczna rafe. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.