Gdyby głodowały nie rosły by takie i nie było by ich tyle. Nie rozmnażały by się też przy braku pokarmu. Poza tym ilość pożywienia to też czynnik kontrolujący populację.
Ps. W moim mniemaniu NOPOX to nic innego jak VSV w ładnej butelce. Jedyne co z niego przydatne to zarąbista miareczka której używam do dziś.