Ależ zagmatwaliście to wszystko.
Wybór diód - co kto woli, zdania są podzielone.
CREE - drogo, podobno lepsze (nie próbowałem). Na pewno ma znaczenie, od kogo bierzesz, bo tam masz dla każdej serii bardzo szczegółowo opisane parametry (przede wszystkim pasmo i wydajność). Jak trafisz na cwaniaka, to sprzeda Ci badziew za pieniądze jak za pełnowartościowy towar.
Power Led, tzw "chińskie" - znacząco tańsze, nie wiele gorsze. Sprzedawca w zasadzie nie istotny (no, poza elementarną uczciwością, ze Ci towar w ogóle wyśle i że będą to faktycznie nowe diody z Chin), bo wszyscy mają to samo, ten sam towar chiński, i z tym trzeba się liczyć, że na 100szt się trafi jedna czy dwie uszkodzone, albo że każda będzie się minimalnie różniła parametrami (tylko czy to jest aż tak istotne?). Możesz równie dobrze zamówić wprost z alliexpres.
Moc power ledów - w przypadku led "1W" faktycznie mają one nominalnie ok 1W. Ale diody "3W" mają moc nominalną raczej ~2.5W (moc przy prądzie nominalnym). Cree - nie wiem. Generalnie, to wszystko wynika ze specyfikacji, gdzie masz napisane jaki prąd, jakie napięcie itd...
Jak dla mnie, takie "eksperymenty" że podłączysz diodę pod jakieś napięcie, "jakiś zasilacz" i patrzysz jak świeci, są... ciut bez sensu. Tracisz czas, a w zasadzie nic z tego nie wynika. Masz specyfikację diody, która jest mniej więcej (w przypadku power led) lub trochę bardziej (cree) zgodna z rzeczywistymi parametrami diody. I tego trzeba się trzymać. Jak Ci wychodzi "z pomiaru" inaczej, to albo badasz jakąś wyjątkowo trefną sztukę, albo popełniasz jakiś błąd logiczny (błędne przeprowadzasz pomiar), albo źle czytasz parametry diody. Domowymi sposobami czyli miernikiem czy nawet czujnikiem światła fotograficznym lub jakimś amatorskim nic sensownego nie wykryjesz, nie mówiąc już o ocenie jasności diody "na oko". Jest pewnie ze 100 tematów tutaj, jak zasilać diody, jak dobrać driver, zasilacz, ilość diod w szeregu itp itd... Tu na prawdę nie ma się co doktoryzować, wszystko już zostało zrobione i opisane 100 razy wcześniej.