Co mogło położyć Mitraxa

[Ejdzej88]

Cześć,

przez dłuższy czas nie było mnie w domu. Akwarium zostało trochę zaniedbane, ale bez tragedii, głównie szyby porosły glonem i dwie monti straciły trochę tkanki, w dwa tygodnie naprostowałem wszystko do zadowalającego poziomu. Jedynym niepokojącym objawem było wysokie NO3 50 na Salifercie. 

Teraz wszystko wróciło już do normy, korale się pompują, korale odrastają wróciło normalne wybarwienie. Zbiornik jedzie na ballingu ATI Essentials, normalnie uzupełniam też Jod kropelkami AF(2 krople codziennie) + 1/4 dawki żelaza i manganu z Kenta(mam duże refugium) i taki poziom normalnie daje zadowalające wyniki ICP.

Domyślam się że bez dawkowania jodu, poleciał on w stronę zera, przynajmniej tak było na ICP przed rozpoczęciem dawkowania.

Zaginęły mi 3 Mitraxy. Zawsze były widoczne przynajmniej 2, od powrotu ich nie widziałem, a teraz jeszcze znalazłem urwane szczypce w piachu i na pewno nie jest to wylinka. 

Czy mógł je położyć niski poziom jodu? Bo z życia chyba nic nie mogło ich zaatakować.

Dodam, że parametry wody były raczej OK, poza jodem, chociaż nie kontrolowane, bo Acropory nie oberwały i Hepatus też nie, a obstawiałbym, że te zwierzęta w pierwszej kolejności dostały by "strzał" od parametrów wody.

Stałym mankamentem mojego akwarium, jest wysoki poziom wapnia 500-520, od początku i ni jak nie chce on zejść.

[osna24]

Cześć,

Może żyją. Mojego nie widziałem ze trzy miesiące, a ostatnio się pojawił i  trochę przypakował  Jedyne co może je wysłać na Wieczną Rafę to czas, głód, skoki KH i Ph.