Dzięki, jeśli znajdziesz gdzieś widok całego zbiornika, to daj znać. Widzę, że karmi ja obranymi małżami. Ciekawe, czy daje jej surowe czy gotowane? Ja w sklepach widzę tylko obgotowane niestety.
Ale dziś trafiłam surowe, świeże krewetki, chyba z Pacyfiku, takie wielkie, niewiele mniejsze od rawki.
Odkroilam kawałek i dałam rawce. Przyssala się i już z pół godziny tuli te krewetke. Chyba jej smakuje. Kupiłam 3 sztuki, bo mniej się nie dali, waga od 5 deko ważyła będzie zapas na tydzień, może dłużej.
Znalazłam jeszcze na piachu coś dziwnego, jakby opiłki czerwonego plastiku. Podejrzewam, że tę opiłki pochodzą z rawki ciała, bo kolorem do niej pasują i oprócz niej nikogo tam nie ma poza mini nassariusami, które zabrały się na gape z piachem z 750. Chyba z głodu próbowała się nimi pozywic i stracila opiłki ze swojego pancerza.
Czy ktoś wie może, co jaki czas rawki przechodzą wylinke?
Edit: Rawka po godzinie oddała krewetke. Nie ubyło nic mięsa w środku obralam mięso z pancerzyka, kawałek zostawiłam rawce, resztę zjadly ryby.
No lipa, nie wiem, co jej jeszcze dać. Zywe slimaki tylko? W tydzień wszystkie zje... Boję się że jak nie nauczy się przyjmować innego mięsa, to mi padnie z głodu.