Nie mogę się nadziwić temu zwierzakowi. Ma ciekawe zachowania. Kilka razy już ją karmiłam z ręki, jak chce jeść, to delikatnie zabierze. Jak próbuję jej dać kolejna porcje, to się nie rusza, choc podkładam pod same pazurki, a ona albo się odwraca, albo zabiera i natychmiast wyrzuca z dala od norki, a potem się chowa. Jakby chciała mi powiedzieć "nie smakuje mi to jedzenie/ nie jestem już głodna".
Nie mam pojęcia, ile pokarmu jej potrzeba, więc, jako matka karmicielka próbuje ją kusić różnymi pokarmami. Ale wydaje mi się, że mysis zjada i malutki kawałek mrożonej krewetki chyba też zjadła, bo widziałam, jak go skubie. Chyba potrzebuje niewiele pokarmu.
Czasem widzę, jak sobie pływa po zbiorniku, albo siedzi na wierzchu skały. Nadal nie ma oświetlenia, bo ciągle się waham, co wybrać. Poluje na coś, co ma więcej diod niebieskich, niż białych, a najchętniej, żeby dało się wyłączać osobno kanał biały i niebieski. Chciałabym dać tam tubki, które w 750 z wiecznie głodnymi rybami nie mają szansy pojesc, a rawka ma chyba bardzo skromne potrzeby zywieniowe. Większość krewetek, które miałam, zwłaszcza te "na aiptasie" nie miały skrupułów wyrywać żarcia koralowcom z pyska, próbowały nawet ukwialom zabierać. Rawka, która nie jest krewetka i jest o wiele większą chyba nie jest aż tak żarłoczna.