1 godzinę temu, dale napisał:Czujnik przelania i sterowanie odpieniaczem to podstawa
![]()
Kolego poszukaj tematu ze sterownikiem NEMO - moim zdaniem, najlepszą amatorską konstrukcją jaka powstała w tym segmencie
Mam od paru lat, wersję wypasioną i po włączeniu, zapomniałem o zbiorniku
![]()
Bardzo dobra sugestia z czujnikiem przelania. Dołożę nawet dwa. Jeden ogólnie dla akwarium (na wszelki wypadek gdyby czujnik poziomu wody się wykrzaczył) a drugi w odpieniaczu + automatyczne jego opróżnianie. Wystarczą dwa wyjścia na jakieś wyłączniki stykowe. Muszę poszukać czy są jakieś do akwarystyki, jeśli nie to jakieś zwykłe z doczepionym pływaczkiem.
1 godzinę temu, VDR napisał:Na wstępie gratuluję konstrukcji
Choć parę krytycznych uwag mam, choć są one IMHO do wyeliminowania
![]()
Ad1 6 kanałow PWM u mnie to podstawa + kolejne pwmy do lampy nad szczepkarium. Można to ożenić jednym układem jeśli się nie chce stosować programowego pwm.
Ad2. 0,5 C dla temperatury wystarczajaca IMHO - uzyles Dallasow ? Ja obecnie stosuje pt-1000 - pomiar rezystancyjny, nie ma co się tam w zasadzie uszkodzić. Wrzucone w termokurcz pewnie będą zyć wieki. Kupuję te w osłonie silikonowej.Ad3. 5 gniazd powinno teoretycznie wystarczyc. Choć sterowanie 230V przy akwarium chyba głównie do elektrozaworów. Mało kto będzie sterował pompą np odpieniacza. Te przekaźniki to jak rozumiem te 10A ? Stosujesz gniazda z uziemieniem - ale nie widzę na fotkach by uziemienie było zrobione. Przynajmniej nie mogę znaleźć nic w kolorze PE (nawet końcówek).
Ad4 Masz na myśli np. taki czujnik https://pl.aliexpress.com/item/32840009112.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fTLgFN2
Cena 30zl chyba jest akceptowalna - choć takie czujniki też potrafią sprawiać problemy.
Ad5 Kwestia osobista - ja mam 7 calowego Nextiona bo nie wyobrazam sobie bym musial szukac telefonu czy laptopa by cos w akwarium zmienic.
Natomiast, wadą takiego sterownika jest fakt, że jest on typowym SPOF - single point of failure. Jest do wszystkiego. Pad karty SD w RPI co jest niestety wielce prawdopodobne i wszystko leży. Dolewka, oświetlenie, zasilanie urządzeń itd itd itd. Tym bardziej jeśli karta SD nie służy tylko do zbootowania systemu i przeniesieniu reszty systemu do ramdysku. IMHO jakiś mały SSD w produkcyjnych rozwiazaniach z RPi to podstawa.
Dlatego ja swoj sterownik buduję na bazie modułów - każdy moduł pracuje niezależnie ale potrafi również przekazać informacje do "zarządcy" który potrafi zawiadywać wszystkimi modułami z jednego miejsca. W razie padu głównego mastera - każdy moduł działa sobie niezależnie. Jak padnie któryś z modułów to reszta działa niezależnie - dolewka nie ma wpływu na sterownik lampy, moduł mierzenia parametrów też mimo, że potrafi przekazać dane do bazy.
Co do pomiaru pH - jeśli masz na myśli ph EZO - to ten moduł tani nie jest - ale tylko i wyłącznie dlatego, że to gotowiec od SA. W sieci znajdziesz kilka schematów sterowników, które nie używaja ph EZO i najdrozszym elementem staje sie wtedy elektroda ph. Jeśli zrozumiesz jak działa pomiar pH to powinieneś ogarnąć resztę bez gotowca![]()
I jeszcze jedna uwaga - osobiscie takiej rodzielnicy hermetycznej bym nie postawił przy akwarium. Estetyka wykonania się niestety kłania. Listwę elektryczną można zrobić jako moduł. Można wykorzystać gotowe listwy i je poprzerabiać. A cały sterownik zamknąć w dużo mniejszej, hermetycznej i estetycznej obudowie. Ten ekran też się prosi o ładną ramkę
Chyba, że to zdjęcia prototypu i dla znajomych sterownik wygląda inaczej.
Jeszcze raz gratuluje konstrukcji.
Ps skrobniesz jakie zmiany zrobiles z reef-pi ? Ogladalem ten projekt swego czasu ale osobiscie sie na niego niezdecydowalem. Napisz co poprawiłes/zmieniles w stosunku do oryginalu. Jest na licencji Apacha wiec nie musisz publikować źródeł, ale opis zmian myślę, że nie tylko mnie interesuje. Parę osób używa tego oprogramowania![]()
Dzięki za tak konkretną odpowiedź!
Z PWM-ami poczekam na więcej odpowiedzi. Generalnie z tego co widziałem większość osób posiada jedną dwie belki. Jeśli sklepowe to z wejściami po 2xPWM każda. Jeśli DIY to raczej tylko na jednym zasilaczu. Ciężko żeby ktoś do belki DIY podłączał osobny zasilacz ze ściemniaczem do każdej temperatury diod wysokiej mocy. Osobiście wszystkie niebieskie mam spięte pod jeden kanał, białe pod drugi i UV pod trzeci. W każdym razie zdecydowanie rozważę dodanie jeszcze ze dwóch kanałów PWM.
Tak. Mam zwykłe Dallasy ale chyba je zmienię. Potrafią zdychać i są problemy. W tej chwili musiałem w oprogramowaniu zmienić trochę kod żeby ignorował błędne odczyty (85st albo jakieś dziwne skoki w krótkim odstępie czasu, które są zwyczajnie niemożliwe). Ktoś sobie przedłużał przewód z czujnikiem i od razu jakieś babole. Zmiana oporników coś pomaga ale te błędy i tak się zdarzały.
Zwykłe przekaźniki 10A. Do tego celu to i 1A by wystarczył. Tutaj Cię zaskoczę bo 3 moich kumpli zażyczyło sobie właśnie aż 5 kanałów 230V ON/OFF. Nie wszyscy mają pieniądze na sprzęt z górnej półki a takie coś w zupełności wystarcza do załączania połowy osprzętu w tańszych akwariach (cyrkulacja x2, jakieś tańsze odpieniacze, elektrozawory, pompy do dolewek - taka najprostsza zanurzeniowa nie po PWM).
Czujnik podobny ale takiej chińszczyzny bym nie zamontował. Wszystko kupuję chociaż w miarę markowe. Szczególnie czujniki poziomu wody, które krzaczą się na potęgę (te najtańsze badziewy). Potem woda się przeleje i szkoda gadać.
Dokładnie - też uważam że 7'' to minimum. Mogłoby być nawet z 10.
Moduł PH mam w tym momencie dla siebie zrobiony na analogu a nie Atlasie. Dokładność gorsza, więcej kalibracji ale w miarę działa. Można zrobić samemu ale nie jest to takie proste jak w przypadku innych modułów - trzeba bardzo dobrze odizolować płytkę od całej reszty elektroniki bo te sondy PH są bardzo czułe na wszelkie zakłucenia. Robota raczej nie warta świeczki bo nikt mi za to nie zapłaci tyle ile bym chciał. Lepiej kupić gotowiec za nawet $40 + porządną sondę. Naprawdę za 50zł nie chce mi się tego robić.
Mam zrobione zabezpieczenia przed "crashem". W tym momencie podstawowe tj. załączenie 3 kanałów (cyrkulacja + filtr + odpieniacz) na 100%. Pozostałe są odcinane. Takie zabezpieczenie pozwoli przetrwać akwarium w dobrym stanie do czasu powrotu. Jeszcze mi się to nie zdarzyło (zdarzyło się gdy wywołałem to specjalnie) - jest to tylko na wszelki wypadek żeby nie zabić akwarium. Najważniejsze to dobra karta SD. Można ją sklonować i wymieniać prewencyjnie co 2 lata. Koszt dwóch piw. Zgadzam się jednakże co do meritum - zabezpieczenie MUSI być.
Kwestia gustu co do wyglądu. Mi hermetyczna, biała skrzynka bardzo się podoba. Dużo bardziej niż jakieś listwy na podłodze. Można sobie ją już do woli upiększać. Plus taki, że WSZYSTKO jest w niej schowane. Nie ma nic na zewnątrz, żadnych dodatkowych modułów, nic nie wisi, nic nie wystaje. Do skrzynki wchodzi tylko zasilanie a wychodzą przewody do akwarium/sumpa w ładnym oplocie. W sumie widać dosłownie 3 grupy przewodów w oplotach. 99% osób ma to wykonane zdecydowanie mniej estetycznie (opinia na podstawie tego co już widziałem!). Oczywiście jest to kwestia gustu i doceniam opinię :-) Jeden z moich kolegów zamontował sobie to w szafce tak, że wystawał tylko ekran dotykowy.
Uziemnienie oczywiście jest (idzie od tyłu jednym przewodem dlatego nie widać).
Co do samej konstrukcji zaworów, pomp, odprowadzania, doprowadzania wody, czy montażu tegoż sterownika tak żeby nie zagracał przestrzeni - nie jest to tematem tej dyskusji. Sterownik to sterownik. Jak sobie go ktoś wykorzysta i jak zamontuje hydraulikę to już nie moja sprawa :-) Proszę mieć też na uwadze fakt, że zdecydowana większość osób chce mieć to zrobione po kosztach do akwariów słodkowodnych i tanich morszczaków - z tego też powodu potrzebne są uproszczenia. Bardzo pomocne są jednakże opinie co można dorzucić, szczególnie jeśli są to rzeczy, które kosztują tyle co nic a rozbudowują możliwości sterownika.
Jeszcze raz dziękuję serdecznie za opinię!