Skocz do zawartości

Historia edycji

pies666

pies666

47 minut temu, dale napisał:

Pozwolisz że wejdę w dyskusję :) Ale ja mam mocno negatywne odczucia jeśli chodzi o odciek z odpieniacza. Do kanalizacji - masz małą kontrolę ile leci wody, a dolweka swoje dolewa... Do bańki - może być większa kontrola, ale z drugiej strony, mi taka bańka się przelała. W normalnym trybie jest ok, ale jak ślimaki czy wężowidła zaczną szaleć, albo podam jakiś szczególny pokarm (u mnie na niektóre drobne miksy tak reagował), wtedy pieni bez opamiętania. Dlatego do dolewki zastosował bym zwykłe pływaki a ten dotykowy, wsadził do pienidła.

 

Dodatkowo, gniazda na oddzielnej listwie - łatwiej rozplanować całość w szafce i ekranować. Dodatkowo kilka przełączników gniazdek w tryb ręczny - mechaniczne przełączniki "auto/wył/wł"

Z gniazd 12V zrobił bym:

- oświetlenie nocne - ściemnialne

-wentylacja szafki - sterowalna wilgotnością

-oświetlenie refugium - nie koniecznie sterowalne - choć to może lepiej na 230V zrobić, bo wtedy bezinwazyjnie podłączamy wszelkie reaktory glonowe.

 

Możliwości rozbudowy :

- elektroda zasolenia - podstawa

-pomiar pH - można zrobić podwójny - wtedy rozbudować o sterowanie reaktorem

- pomiar mV - i sterowanie np. ozonatorem

 

Tyle że uważaj na rafy Drogi Autorze :)

Miałem w swojej karierze wiele sterowników (praktycznie wszystkie modele amatorskie, dostępne w sieci) bawiłem się dorywczo kilkoma modelami na arduino i innych platformach.

No i wyciągnąłem jeden wniosek - jeśli to ma być stabilne, bez zwiech czy resetów, to musi być zaprojektowane od podstaw, na normalnym mikro kontrolerze wszelkie platformy typu malinka czy arduino, albo same z siebie, albo po modyfikacjach potrafią się przywiesić. Najmniej - ze znanych mi - sterownik Magu - tylko jeden przypadek znam.  Fakt niektóre konstrukcje dedykowane też mają swoje fochy - vide starsze ARM - y.

@pies666  

Jeśli chcesz, możemy na PW wymienić się telefonami i przegadać temat. Jak byś potrzebował testera, mogę chętnie pomóc, bo z jednej strony mam jakieś doświadczenie ze sterownikami a z drugiej wysoko stawiam poprzeczkę i mam ten talent, że jeśli dane urządzenie może pokazać "blue screen" - przy mnie to wyskoczy :)

 

Projekt miodny :) ciągnij dalej, opracuj uniwersalny zestaw, przelicz wszystko i zaczynaj start-up. Poważnie. Widziałem już wiele zapomnianych konstrukcji... A na rynku potrzebna jest konkurencja.

 

Cześć, 

Dzięki za odpowiedź,

Co do gniazd 230V - powiem szczerze, że wszyscy chcieli mieć do tej pory je na sterowniku. Po prostu wszystko w jednym urządzeniu. To nie jest mój pomysł i wymysł. Tak robię bo tak ludzie chcieli. Tak jak pisałem to są moi znajomi, bardzo możliwe, że Wy chcielibyście na osobnej listwie. Minus taki, że trzeba ciągnąć dodatkowy przewód od sterownika do listwy. Na ten moment pozostawiam to na sterowniku - takie było założenie od początku.

Co do stabilności. W tym momencie działa 5 tych sterowników. Jeszcze nikomu się nie zawiesił a przechodziły już dobre pół roku. Reef-Pi nie zapisuje ogromnych ilości danych. Trochę jest ale bez przesady. Nowe karty SD to nie to samo co kiedyś. Projekty na arduino jak dla mnie są skazane na klęskę. To nie pierwszy sterownik jaki robię. Poprzedni projekt to automatyczny sterownik do kotła do robienia piwa. Na Arduino zwiechy były cały czas. Zmiana na malinkę i działa już półtora roku. Arduino nadaje się tylko i wyłącznie do wczesnych prototypów ale o stabilności można zapomnieć. Można się uprzeć ale wg. mnie bez sensu - trzeba wszystko idealnie ekranować bo małe zakłócenia i od razu zwiechy. Robię to wszystko na konkretnej wersji Reef-Pi ze swoimi zmianami. Nie aktualizuje bo nigdy nie wiadomo jakie babole wyjdą w kodzie w kolejnej wersji. W końcu to opensource. Sterowniki są zrobione porządnie po tym względem - gwarancji na wysypanie dać się nie da, ale kto da? Każdy sterownik może mieć swojego focha. Tak jak napisałem wcześniej - jeszcze żaden sterownik się nie wysypał ale na wszelki wypadek zrobione jest automatyczne włączenie/wyłączenie konkretnych elementów w razie wysypania sterownika. Akwarium dzięki temu bez problemu przeżyje. 

Oświetlenie nocne oczywiście można podłączyć pod dowolny kanał PWM.

Pomiar mv - pierwsze słyszę! Muszę o tym poczytać.

Czujnik zasolenia - na pewno nie będzie w standardzie. Mogę zostawić na niego miejsce na płytce. Dobre kosztują sporo a nie jest to rzecz pierwszej potrzeby - tym bardziej, że elektrody często trzeba wymieniać - moim zdaniem gra nie warta świeczki. Sterownik utrzymuje zasolenie na niezmienionym poziomie przez dolewki odparowanej wody. Do wymiany wody i tak trzeba przygotować wodę w baniaku z identycznym zasoleniem więc nic się nie ma prawa zmienić. Taki czujnik byłby tylko po to, żeby patrzeć jak to zasolenie .... się nie zmienia. 

Co innego to nieszczęsne PH. Tak jak napisałem - sam nie będę robił płytki pod PH bo jest to również gra nie warta świeczki (izolacja elektryczna i pewnie jakieś ekranowanie od reszty). Atlas z kolei jest drogi. Widziałem dedykowane płytki ph do reef-pi ale są średnio dostępne. Na ten moment myślę aby zrobić to po analogu i przetestować dokładność. Analog jest tańszy, prostszy ale wiadomo... to tylko analog.

Zdecydowanie bardziej zastanawiam się nad dodaniem automatycznego karmidła bo miałem o to prośby - muszę to również przemyśleć. 

1 minutę temu, dadario napisał:

Z mojej strony mała uwaga... 

Kup i montuj gniazdka tablicowe, ładniejsze, mniej miejsca w środku zajmują, nie mają elementów metalowych na zewnątrz, a więc nie będą rdzewieć, dodatkowo maja uszczelkę (niektóre) więc zabezpieczają wnętrze przed wilgocią. 

Dokładnie tak - w najnowszym sterowniku robię już na gniazdkach tablicowych. Są dużo lepsze niż zwykłe. Łatwiejszy montaż i lepsza szczelność. Zamiast uszczelki zrobiłem z silikonem od drugiej strony bo niestety nie były przewidziane pod uszczelkę. Powiem szczerze, że na początku kompletnie nie pomyślałem o tym typie gniazdek i robiłem ze zwykłymi + gumowy o-ring pomiędzy skrzynką a gniazdkiem. Bardzo dobra rada :-) 

 

Dzięki serdeczne za wasze opinie - oczywiście mi się bardzo przydadzą, bo czemu miałbym nie dodać funkcji dla morszczaków jeśli koszt łączny wzrośnie o 10 czy 15zł.

 

pies666

pies666

22 minuty temu, dale napisał:

Pozwolisz że wejdę w dyskusję :) Ale ja mam mocno negatywne odczucia jeśli chodzi o odciek z odpieniacza. Do kanalizacji - masz małą kontrolę ile leci wody, a dolweka swoje dolewa... Do bańki - może być większa kontrola, ale z drugiej strony, mi taka bańka się przelała. W normalnym trybie jest ok, ale jak ślimaki czy wężowidła zaczną szaleć, albo podam jakiś szczególny pokarm (u mnie na niektóre drobne miksy tak reagował), wtedy pieni bez opamiętania. Dlatego do dolewki zastosował bym zwykłe pływaki a ten dotykowy, wsadził do pienidła.

 

Dodatkowo, gniazda na oddzielnej listwie - łatwiej rozplanować całość w szafce i ekranować. Dodatkowo kilka przełączników gniazdek w tryb ręczny - mechaniczne przełączniki "auto/wył/wł"

Z gniazd 12V zrobił bym:

- oświetlenie nocne - ściemnialne

-wentylacja szafki - sterowalna wilgotnością

-oświetlenie refugium - nie koniecznie sterowalne - choć to może lepiej na 230V zrobić, bo wtedy bezinwazyjnie podłączamy wszelkie reaktory glonowe.

 

Możliwości rozbudowy :

- elektroda zasolenia - podstawa

-pomiar pH - można zrobić podwójny - wtedy rozbudować o sterowanie reaktorem

- pomiar mV - i sterowanie np. ozonatorem

 

Tyle że uważaj na rafy Drogi Autorze :)

Miałem w swojej karierze wiele sterowników (praktycznie wszystkie modele amatorskie, dostępne w sieci) bawiłem się dorywczo kilkoma modelami na arduino i innych platformach.

No i wyciągnąłem jeden wniosek - jeśli to ma być stabilne, bez zwiech czy resetów, to musi być zaprojektowane od podstaw, na normalnym mikro kontrolerze wszelkie platformy typu malinka czy arduino, albo same z siebie, albo po modyfikacjach potrafią się przywiesić. Najmniej - ze znanych mi - sterownik Magu - tylko jeden przypadek znam.  Fakt niektóre konstrukcje dedykowane też mają swoje fochy - vide starsze ARM - y.

@pies666  

Jeśli chcesz, możemy na PW wymienić się telefonami i przegadać temat. Jak byś potrzebował testera, mogę chętnie pomóc, bo z jednej strony mam jakieś doświadczenie ze sterownikami a z drugiej wysoko stawiam poprzeczkę i mam ten talent, że jeśli dane urządzenie może pokazać "blue screen" - przy mnie to wyskoczy :)

 

Projekt miodny :) ciągnij dalej, opracuj uniwersalny zestaw, przelicz wszystko i zaczynaj start-up. Poważnie. Widziałem już wiele zapomnianych konstrukcji... A na rynku potrzebna jest konkurencja.

 

Cześć, 

Dzięki za odpowiedź,

Co do gniazd 230V - powiem szczerze, że wszyscy chcieli mieć do tej pory je na sterowniku. Po prostu wszystko w jednym urządzeniu. To nie jest mój pomysł i wymysł. Tak robię bo tak ludzie chcieli. Tak jak pisałem to są moi znajomi, bardzo możliwe, że Wy chcielibyście na osobnej listwie. Minus taki, że trzeba ciągnąć dodatkowy przewód od sterownika do listwy. Na ten moment pozostawiam to na sterowniku - takie było założenie od początku.

Co do stabilności. W tym momencie działa 5 tych sterowników. Jeszcze nikomu się nie zawiesił a przechodziły już dobre pół roku. Reef-Pi nie zapisuje ogromnych ilości danych. Trochę jest ale bez przesady. Nowe karty SD to nie to samo co kiedyś. Projekty na arduino jak dla mnie są skazane na klęskę. To nie pierwszy sterownik jaki robię. Poprzedni projekt to automatyczny sterownik do kotła do robienia piwa. Na Arduino zwiechy były cały czas. Zmiana na malinkę i działa już półtora roku. Arduino nadaje się tylko i wyłącznie do wczesnych prototypów ale o stabilności można zapomnieć. Można się uprzeć ale wg. mnie bez sensu - trzeba wszystko idealnie ekranować bo małe zakłócenia i od razu zwiechy. Robię to wszystko na konkretnej wersji Reef-Pi ze swoimi zmianami. Nie aktualizuje bo nigdy nie wiadomo jakie babole wyjdą w kodzie w kolejnej wersji. W końcu to opensource. Sterowniki są zrobione porządnie po tym względem - gwarancji na wysypanie dać się nie da, ale kto da? Każdy sterownik może mieć swojego focha. Tak jak napisałem wcześniej - jeszcze żaden sterownik się nie wysypał ale na wszelki wypadek zrobione jest automatyczne włączenie/wyłączenie konkretnych elementów w razie wysypania sterownika. Akwarium dzięki temu bez problemu przeżyje. 

Oświetlenie nocne oczywiście można podłączyć pod dowolny kanał PWM.

Pomiar mv - pierwsze słyszę! Muszę o tym poczytać.

Czujnik zasolenia - na pewno nie będzie w standardzie. Mogę zostawić na niego miejsce na płytce. Dobre kosztują sporo a nie jest to rzecz pierwszej potrzeby - tym bardziej, że elektrody często trzeba wymieniać - moim zdaniem gra nie warta świeczki. Sterownik utrzymuje zasolenie na niezmienionym poziomie przez dolewki odparowanej wody. Do wymiany wody i tak trzeba przygotować wodę w baniaku z identycznym zasoleniem więc nic się nie ma prawa zmienić. Taki czujnik byłby tylko po to, żeby patrzeć jak to zasolenie .... się nie zmienia. 

Co innego to nieszczęsne PH. Tak jak napisałem - sam nie będę robił płytki pod PH bo jest to również gra nie warta świeczki (izolacja elektryczna i pewnie jakieś ekranowanie od reszty). Atlas z kolei jest drogi. Widziałem dedykowane płytki ph do reef-pi ale są średnio dostępne. Na ten moment myślę aby zrobić to po analogu i przetestować dokładność. Analog jest tańszy, prostszy ale wiadomo... to tylko analog.

Zdecydowanie bardziej zastanawiam się nad dodaniem automatycznego karmidła bo miałem o to prośby - muszę to również przemyśleć. 

Dzięki serdeczne za wasze opinie - oczywiście mi się bardzo przydadzą, bo czemu miałbym nie dodać funkcji dla morszczaków jeśli koszt łączny wzrośnie o 10 czy 15zł.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.