Ciężko mi komentować pojedyncze zwroty wyrwane z całych zdań. W ten sposób można budować sobie dowolną narracje.
Dlatego odpowiem krótko. Widzę co jest w karcie produktu, natomiast nie zauważyłem by zalewając RO puchła tak by rozsadzała mi plastikowy pojemnik w filtrze 10 calowym.
W oryginalnej karcie katalogowej jest mowa o szklanych kolumnach reakcyjnych jak i jest tam zwrot może powodować. U mnie nie powoduje - nie mam szklanej kolumny, używam 10 calowego filtra z plastikowym pojemnikiem na żywicę. W plastikowym pojemniku po zalaniu RO nie zwiększyła swojej objętości tak by miała wybuchnąć. Czego nie rozumiesz ?
Jeszcze raz przypomnę początek dyskusji bo ciągle umyka:
Cytat
traci sporo na właściwościach - nadawać nadaje się do użycia ale jej skuteczność spada więc nie warto się "babrać" a po prostu kupić nową i mieć pewność a nie "bujać się" ponownie za jakiś (krótszy niż zwykle) czas
I jak na razie to nie odpowiedziałeś na pytania:
1) O ile skuteczność spada po wyschnięciu ?
2) O ile ten czas jest krótszy ?
tylko odesłałeś mnie do producenta bo Ty nie robiłeś badań i podparłeś się wypowiedzią Romka na temat 70% spadku skuteczności.
I na tej podstawie powtarzasz jak mantrę, że taką żywicę należy wyrzucić do kosza. Zanim jednak ją wyrzucę chciałbym wiedzieć czy warto. A póki co nie udowodniłeś tego.
P.s w jaki sposób stwierdzę ? Mam w domu również wilgotną, zamkniętą w pojemniku jako suvenir z ostatniego zlotu. Przeleje przez tą suchą ileś tam litrów RODI dopóki TDS nie wskaże 001. Wymienię na nówkę funkiel z pojemnika i sprawdzę ile na takiej wilgotnej mi się uda zrobić RODI. Stosunek tych wartości da mi odpowiedź czy warto. Choć już te 240l mówi mi, że warto.