Dzień 26
Okrzemki na całego, to już nie jest delikatna plaga.
Dodatkowo w niektórych miejscach robią mi się takie jakby gluty o długości kilku centymetrów. W innych miejscach, gdzie gluty są krótsze, pojawiają się w nich bąbelki powietrza.
NO2 wyszło mi poza skalę...
Wpuściłem do akwarium dwa woreczki z żywymi kiełżami i dwa woreczki z żywymi widłonogami.
W akwarium dołożyłem również kilka malutkich miękkich korali i trzy ślimaki trochusy (wiem, że za wcześnie ale jakoś muszę tę martwicę pchnąć w stronę życia).
Ślimaki, czyszczą ten mój rdzawy nalot niemal do białej skały.
Wymieniłem również mój odpieniacz Skimz SH1 (w mojej ocenie może on mieć pewne problemy konstrukcyjne i jest baaardzo głośny). Aktualnie w zbiorniku pracuje TUNZE 9001 bez regulacji (w porównaniu do poprzedniego Skimz jest niemal bezgłośny).
W panelu po wymianie odpieniacza zrobiło się nieco miejsca i wypełniłem je jednym litrem Siporaxu.