Myślę, że jeśli to będzie kawałek żywej skały z dziaĺającego zbiorniks przetransportowany w wodzie i cieple to nie powinno nic się stać. Gorzej będzie jak kupisz żywą skałę (w rozumieniu ożywioną tj. z jakiegoś dziaĺającego zbiornika) i będzie ona szła kurierem czy jakimś innym transportem, ktòry spowoduje, że większość z tego co w niej jest żywe padnie to możesz mieć problem. To co padło będzie musiało zostać przerobione przez bakterie i możesz mieć bardziej burzliwe dojrzewanie.
Ja mam ten problem, że do najbliższego sklepu z akwarystyką morską mam ponad 130 km, ale poszukałem na olx kto ma w okolicy do sprzedaży coś związanego z morszczyznà i znalazłem osobę sprzedającą zaczepki korali 30 km ode mnie. Zadzwoniłem i nie było problemu z wodą ( przy okazji dostaĺem za darmochę kawałek pseudogorgoni i kraba pustelnika ktòrego miał w sumpie.