Elektryka powoli zaczyna nabierać finalnego kształtu:
W sumie byłem w szoku za 4 przeloty w lokalnym "elektryku" zapłaciłem 4zł 20 groszy u żabojadów w Castoramie wydoiliby ze mnie z 35 albo i 40 zł. Bo nie dość ze na sztuce maja przebitkę x4 to jeszcze sprzedają komplety po 5 sztuk. Warto jednak wspierać lokalnie naszych przedsiębiorców. Denerwuję mnie ten patent z kondensatorami, żeby ograniczyć piszczenie driverów. Niby Magu o tym informuje jak się człowiek dopytuję, a miejsca na płytce nie ma i trzeba uskuteczniać patenty z wtykaniem kondensatorów w złącza razem z kablem... Zastanawiam się czy ich nie wywalić i liczyć na to, że jak obudowa będzie zamknięta to piszczenia nie będzie słychać.