11 minut temu, Słony leszcz napisał:Tylko ustaw ją gdzieś, gdzie będzie raczej zacieniona i w słabym prądzie wody, bo inaczej to jakbyś jej nie przytegował, i tak będzie podróżować.
Tak z ciekawości spytam. Kupiona w CH Land przy metro Służew?
Trochę szkoda że tę acrosotę do kosza wywaliłeś. Można było zostawić na osobnej skałce, może kiedyś by jakiegoś amatora znalazła. Nie to żebym kazania prawił, sam regularnie rwę xenię... Ale to jest taki koral, którego w normalnym obiegu nie znajdziesz.
A... Konrad:-) Oj nie przesadzaj, Konrad równy gość jest (choć oryginał:-). Ja np kupiłem capnellę turkusową. Od początku była raczej różowo-beżowo-fioletowa. Ale zamontowałem właśnie odpieniacz i... capnella zrobiła się niebieska:-) Inna sprawa, że Konrad ma specyficzne trochę (trochę zbieżne z moim) podejście do korali i ich wartościowanie.
Owszem i chwała mu za wyniki, ale konsekwencje braku ostrzeżeń są srogie dla tych, którzy mają inne a bardziej popularne poczucie estetyki niż on.
O kolorach już kiedyś pisałem a, że to temat o acrossocie, to swoje zdanie przedstawiłem. Ja czekałem 3 miesiące na amatora i plechę odcinałem jak tylko szła do kolejnych skał. Na aiptasię też są amatorzy, a ubija się ją jak muchy na szybach .gif ":)"){kind=small}
.
acz racji w tym jest np "xenię cenię" i już mam trochę po dziurki w nosie jej kontrolowania, a nie wywalę